Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: ul. Krakowska bez uchybień, ale przetargi z błędami

Andrzej Skórka
Tarnowska prokuratura od kilku miesięcy sprawdza, czy podczas przetargu na remont ulicy Krakowskiej oraz w trakcie samych robót nie doszło do złamania prawa. Są natomiast wreszcie długo oczekiwane wyniki kontroli Urzędu Marszałkowskiego przetargu na tę inwestycję. Błędów w nim nie znaleziono.

Pod koniec ubiegłego roku prokuratorzy wszczęli postępowanie w sprawie ewentualnego niedopełnienia obowiązków w trakcie przetargu na remont ul. Krakowskiej oraz podczas realizacji samych robót, co mogłoby skutkować "wyrządzeniem znacznej szkody w mieniu miasta Tarnowa".

Uciążliwe dla mieszkańców i przedsiębiorców ze ścisłego centrum roboty przeciągnęły się o blisko pół roku ponad pierwotny termin. W dodatku liczne kontrowersje towarzyszyły wyborowi granitu na nawierzchnię chodników.

To właśnie prokuratura zwróciła się kilka miesięcy temu do Urzędu Marszałkowskiego (instytucji zarządzającej unijnymi projektami) o kontrolę inwestycji. O dotychczasowych ustaleniach wciąż nie chce mówić. - Trwa analiza protokołu z kontroli - mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Kontrolerzy wzięli pod lupę cały dofinansowany z funduszy unijnych "Program zapewnienia harmonii estetycznej i urbanistycznej centrum miasta". Jednym z wielu jego elementów był remont ulicy Krakowskiej w samym centrum.

- Z treści protokołu wynika, iż nie doszukano się uchybień odnośnie modernizacji ulicy Krakowskiej w zakresie realizacji procedur zamówień publicznych - twierdzi po jego lekturze radny wojewódzki Piotr Sak.

W dokumencie wyliczono za to zastrzeżenia do siedmiu spośród 20 przetargów w ramach całego programu. Według krakowskich urzędników, konsekwencją będą finansowe korekty na kwotę około 140 tys. zł. Przyczyny? - Głównie chodziło o różnice między specyfikacjami istotnych warunków zamówień, a ogłoszeniami przetargowymi - wyjaśnia rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Piotr Odorczuk. Podaje przykłady - m.in. brak informacji w ogłoszeniu o przetargu, iż wykonawca powinien mieć przynajmniej połowę pracowników ze stopniem niepełnosprawności, co było wymagane. Albo brak adnotacji w ogłoszeniu o ograniczeniu udziału podwykonawców w realizacji zamówienia.

- W co najmniej kilku przypadkach wniesiemy swoje zastrzeżenia i uwagi, co do wyników kontroli - mówi rzeczniczka prasowa prezydenta Tarnowa Dorota Kunc-Pławecka. - Zadanie, o którym mowa, rozpoczęliśmy już w 2007 roku, czyli w okresie, gdy nie mieliśmy jeszcze potwierdzenia, że uzyskamy na nie dofinansowanie.

Miasto broni się, podkreślając, że wcześniejsze orzecznictwo w sprawie zamówień publicznych miało "nieco inną formę niż obecnie", a przepisy "cały czas ewoluują". Przyznaje jednak, że za oczywiste błędy "osoby odpowiedzialne poniosą konsekwencje".

Małopolska kolesi z partyjnego nadania sporo nas kosztuje. Sprawdź, kto zajmuje "ciepłe" posady w regionie!

Trwa konkurs na Miss Lata. Zgłoś swoją kandydaturę!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska