https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. W Parku Strzeleckim zajdą wielkie zmiany

Robert Gąsiorek
Magdalena Łoś z synkiem Kubusiem często odwiedza park. Cieszy się, że będzie przebudowany, ale niepokoi ją wycinka kilkuset drzew
Magdalena Łoś z synkiem Kubusiem często odwiedza park. Cieszy się, że będzie przebudowany, ale niepokoi ją wycinka kilkuset drzew Robert Gąsiorek
Tarnów dostał 5 mln zł na odświeżenie miejsca wypoczynku mieszkańców. Odnowi mauzoleum Bema i... przetrzebi drzewa.

Pani Alina z Tarnowa, odkąd osiem miesięcy temu na świat przyszła jej córeczka Paulina, bardzo często odwiedza Park Strzelecki. Przyznaje, że oazie zieleni w mieście przydałaby się poprawa wizerunku.

- Na pewno trzeba poprawić stan alejek, bo w niektórych miejscach ich nawierzchnia jest bardzo nierówna. Ławki, na których można odpocząć też wyglądają już nieładnie i można je wymienić - wylicza młoda mama.

Wkrótce te i inne niedogodności powinny pozostać tylko niemiłym wspomnieniem. Magistrat otrzymał właśnie z województwa małopolskiego blisko 5 mln zł dotacji na renowację Parku Strzeleckiego.

Cała inwestycja kosztować ma ok. 9 mln zł i powinna się rozpocząć w najbliższych miesiącach. Projekt zakłada remont fontanny, mauzoleum Bema, stawu. Przewidziano także wymianę nawierzchni wszystkich alejek.

- W parku powstanie jednocześnie ogród sensoryczny, skomponowany tak, aby spacerowicze mogli go odbierać wieloma zmysłami, nie tylko wzrokiem, ale też węchem, dotykiem i smakiem - mówi Daniela Motak z Wydziału Komunikacji Społecznej UMT. Plany przewidują także wycinkę ponad 600 drzew, co spotyka się już z negatywnymi reakcjami tarnowian.

- Na pewno fajnie, że park będzie przebudowany, ale szkoda tych drzew, które mają zostać wycięte. Obawiam się, że w efekcie będziemy mieli mniej zieleni, a minie trochę czasu, zanim nowe rośliny zdążą urosnąć - niepokoi się Magdalena Łoś, która park odwiedza ze swoim 2-letnim synkiem Kubusiem.

- Drzewa są płucami tego miejsca, więc może warto się zastanowić nad wstrzymaniem ich wycinki? - dodaje Józef Kwiek. Urzędnicy jednak uspokajają i przekonują, że rewitalizacja przywróci pierwotny charakter parku.

- Został on zatracony na skutek niekontrolowanego wzrostu roślinności. Teraz park przypomina raczej dziko rosnący las, dlatego rośliny należy uporządkować i usunąć samosiejki - zaznacza Daniela Motak.

W miejsce dziko rosnących drzew nasadzone zostaną nowe rośliny: około 80 drzew liściastych, 30 iglastych, około 150 tysięcy bylin i ponad tysiąc krzewów. W planach jest także założenie 21 rabat na powierzchni blisko 5 tys. m. kw. , które obsadzone zostaną m.in. fiołkami, liliowcami, tawułami i paprociami.

Roboty w ulubionym miejscu spacerów tarnowian potrwają dwa-trzy lata.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wiewiór
Najlepiej wybetonować...
Z
Zielony
Tylko wiewiórek żal...
Z
Zielony
Tylko wiewiórek żal...
K
KT33
już to widzę jak zniknie gnijąca ścióła leśna zmieszana z błotem, no ciekawe czy jak w Anglii będę mógł się położyć na ładnie zadbanej trawce między drzewami i bez obaw że dostanę jakims spadającym suchym patykiem w oko, i zamiast prymitywnych krzaczorów będą ładnie utrzymane, regularnie przycinane i wymodelowane krzewy ozdobne.........przecież cała zieleń w Tarnowie to jeden wielki chaos, samosieja i totalna amnezja ogrodnika.........wszystko rosnie byle jak, byle gdzie bez ładu i składu......
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska