18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: więzienie za zabicie psa?

Andrzej Skórka
Broń pneumatyczna, choć nie wymaga pozwolenia, może być bardzo niebezpieczna - mówi Olga Żabińska. Strzał oddany z tej wiatrówki w kierunku czworonoga okazał się śmiertelny
Broń pneumatyczna, choć nie wymaga pozwolenia, może być bardzo niebezpieczna - mówi Olga Żabińska. Strzał oddany z tej wiatrówki w kierunku czworonoga okazał się śmiertelny archiwum
Uzbrojony w wiatrówkę tarnowianin zastrzelił psa. Sprawą śmierci czworonoga zajmuje się policja i prokuratura. Wiele wskazuje na to, że sprawca może trafić za kratki. Śmierć czworonoga była drugim w ostatnich tygodniach drastycznym przypadkiem łamania przepisów ustawy o ochronie zwierząt w regionie.

Strzały padły w rejonie ulicy Szarych Szeregów w Tarnowie. Hałas zaniepokoił jedną z mieszkanek osiedla. To ona zauważyła na chodniku postrzelone zwierzę i zawiadomiła policję. - Na jakąkolwiek pomoc zwierzęciu było za późno - mówi Olga Żabińska, rzeczniczka prasowa tarnowskiej policji.

Zobacz także: Zakochana para przestępców przed sądem

Według weterynarza, któremu dostarczono padłe zwierzę, jeden z pocisków wystrzelonych z wiatrówki spowodował rozległe obrażenia wewnętrzne. Rana wlotował znajdowała się w okolicach siódmego żebra. Śmiertelne okazało się uszkodzenie przez niego żyły płucnej i jednego z płatów płuc.

Policjanci byli na miejscu zdarzenia bardzo szybko. Zatrzymali 35-letniego tarnowianina, samotnie mieszkającego w jednym z domów.

Zabezpieczyli także broń - klasyczną wiatrówkę, na którą nie jest wymagane pozwolenie.

Mężczyzna podczas przesłuchania twierdził, że chciał tylko wystraszyć psa. Około 10-letni mieszaniec rzekomo próbował dostać się na jego ogrodzoną posesję. Ponoć nie był agresywny, interesowała go natomiast biegająca po podwórzu suka należąca do tarnowianina. - Podejrzany twierdzi, że strzelał do psa ze schodów swojego domu - mówi Żabińska.

Policjanci zakwalifikowali całe zdarzenie jako złamanie zapisów ustawy o ochronie zwierząt dotyczących ich uśmiercania. Taki też zarzut przedstawili zatrzymanemu. Mężczyzna przyznał się do winy i ma zamiar dobrowolnie poddać się karze trzech miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Taki wniosek trafi teraz do sądu.

Gdyby Temida przystała na uzgodnione z prokuraturą warunki kary, nie byłby to pierwszy przypadek więzienia za złe traktowanie zwierząt. Wyrok pół roku więzienia usłyszał przed miesiącem mieszkaniec Rożnowic, który w Olszynach wykastrował psa. Krwawego "zabiegu" dokonał najzwyklejszą żyletką, kupioną w wiejskim sklepie. Psa przytrzymywał jego właściciel. Okaleczone zwierzę mężczyźni puścili wolno. Dopiero po tym, jak sprawą zainteresowali się policjanci, właściciel zgłosił się z czworonogiem do weterynarza.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Wojna kiboli w Nowej Hucie: 14 lat za kratami za śmierć nastolatka?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska