FLESZ - Krew ozdrowieńców może uratować innych
Od marca, z powodu epidemii koronawirusa i obowiązujących obostrzeń, uroczystości pogrzebowe ograniczone były do pochówku na cmentarzu (tak zwana "stacja przy grobie") z udziałem jedynie najbliższej rodziny . Msza św. w intencji zmarłego odprawiana była osobno w kościele, niejednokrotnie w innym dniu. Kaplice cmentarne i sale pożegnań były zamknięte.
- Stosując się do nowego rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów, otwieramy z dniem 20 maja nasze kaplice. Niemniej jednak, ze względu na ich niewielką powierzchnię, podczas ceremonii pogrzebowych będzie mogła w nich uczestniczyć tylko niewielka liczba osób – zastrzega Maria Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Cmentarzy w Tarnowie.
Ile osób może wejść do kaplicy?
Zgodnie z obowiązującymi obecnie wyliczeniami, które mówią, że na 10 m kw. powierzchni może przebywać jedna osoba, do największej w mieście kaplicy na cmentarzu w Klikowej podczas uroczystości pogrzebowych będzie mogło wejść maksymalnie 13 osób. Na cmentarzu w Krzyżu – 9, w Mościcach – 5, a w przypadku otwieranej okazjonalnie na wyprowadzenie zwłok kaplicy Radzikowskich na Starym Cmentarzu będą to tylko dwie osoby. Tyle samo będzie mogło jednocześnie przebywać w sali pożegnań na cmentarzu w Klikowej.
- Reszta żałobników będzie mogła przebywać na zewnątrz, oczywiście zachowując odpowiedni dystans od siebie. Nadal jednak obowiązuje zasada, że w pogrzebie na cmentarzu może uczestniczyć nie więcej niż 50 osób – oprócz osób sprawujących kult religijny, dokonujących pochowania lub zatrudnionych przez zakład lub dom pogrzebowy – dodaje Maria Wójcik.
Pracownicy MZC w Tarnowie już przygotowują kaplice do ponownego otwarcia. Dezynfekują je, a przy wejściach montują dozowniki z płynem dezynfekcyjnym.
Nowy dekret biskupa Jeża
Ordynariusz tarnowski bp Andrzej Jeż również zgodził się na to, aby na pogrzeb, tak jak to miało miejsce przed epidemią składała się msza św. z trumną lub urną w kościele, po której ciało lub prochy zmarłego składane są do grobu na cmentarzu.
- Zarządzenie biskupa ordynariusza to odpowiedź na liczne prośby kierowane przez księży i wiernych – wyjaśnia ks. Robert Kantor, kanclerz kurii diecezjalnej w Tarnowie.
Wydany przez biskupa 14 maja dekret dopuszcza celebrację mszy świętej z trumną w kościele, ale przy jednoczesnym zachowaniu wszelkich norm wynikających z ograniczeń wprowadzonych przez władze państwowe. Oznacza to, że w świątyni może przebywać wyłącznie taka liczba wiernych, na ile zezwalają obowiązujące obecnie wyliczenia (1 osoba na 10 m kw. powierzchni).
- Nie ma wciąż zgody na kondukty pogrzebowe. To oznacza, że po zakończonej mszy świętej ciało zmarłego powinno być osobno przewiezione na cmentarz, a ci którzy koniecznie chcą uczestniczyć w pochówku bliskiej osoby winni przemieścić się tam indywidualnie, a nie procesyjnie – tłumaczy ks. Robert Kantor.
Wyjątkiem są pochówki osób zmarłych na choroby zakaźne wyszczególnione w rozporządzeniach Ministra Zdrowia. Ich ciała winny być grzebane według specjalnych procedur, w tym bez możliwości wnoszenia trumny do kościoła czy kaplicy cmentarnej
Księża znów odwiedzają chorych
Biskup tarnowski jednocześnie zezwolił księżom na odwiedziny chorych z posługą sakramentalną, pod warunkiem zachowania wszelkich środków ostrożności. Chodzi przede wszystkim o spowiedź oraz komunię św. dla chorych i przykutych do łóżka. Księża odwiedzają ich zazwyczaj raz w miesiącu, ale ze względu na obowiązujące obostrzenia w marcu i kwietniu wizyty te były zawieszone.
Sakrament namaszczenia chorych – mimo stanu epidemii – w uzasadnionych przypadkach był udzielany cały czas.
