FLESZ - Droższa żywność i paliwo znów uderzą po kieszeniach
Przez kilka dni mundurowi z obydwu komisariatów w Tarnowie intensywnie pracowali nad sprawami kradzieży. Kryminalni z komisariatu Tarnów-Centrum wpadli na trop i zatrzymali mężczyznę, odpowiedzialnego za włamanie do piwnicy bloku w centrum Tarnowa oraz kradzież dwóch, wartych 600 złotych rowerów. Okazało się, że 34-latek był mieszkańcem tego budynku.
Pierwszy udany „skok” tak go rozochocił, że zakradł się też do piwnicy drugiej sąsiadki, gdzie połakomił się na kiszone ogórki. Podczas przesłuchania przyznał, że pozbawił kobietę 28 słoików z przetworami. Jednak nie na długo. Policjanci odzyskali rowery oraz zapasy na zimę tarnowianki.
Równie skuteczni w ściganiu złodziei rowerów okazali się policjanci z komisariatu Tarnów-Zachód, po tym jak zostali powiadomieni przez mieszkańca Mościc o nocnej kradzieży trzech, stojących przed jednym z bloków jednośladów. Mężczyzna będący świadkiem zdarzenia, bezskutecznie próbował schwytać sprawcę. Ale przedstawiony przez niego dokładny opis wyglądu rzezimieszka, bardzo pomógł policjantom w jego zidentyfikowaniu.
Delikwent przed stróżami prawa ukrył się w krzakach. Odzyskane rowery wkrótce powrócą do właścicieli. Pracujący nad sprawą kryminalni ustalili też, że początkiem sierpnia 33-letni Ukrainiec zabrał z prywatnej posesji w Mościcach, wystawione do sprzedaży dwa rowery o wartości 3400 złotych. Odpowie więc za wszystkie te kradzieże.
