Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnowskie: wielka fala wody i błota przeszła przez szkołę

Paweł Chwał
Ociekający błotem  parkiet ląduje na przyczepie
Ociekający błotem parkiet ląduje na przyczepie Paweł Chwał
Tomek Kus i Paweł Niziołek z klasy 2a demontują rozmoknięte drzwi i wynoszą je na stertę przed szkołą. Arek Ryba z 2b i Radek Słowik z 1a usuwają breję z sal lekcyjnych, podobnie jak kilkudziesięciu innych uczniów Gimnazjum w Rzepienniku Strzyżewskim. Młodzi ludzie, od dwóch dni bez przerwy, sprzątają to, co zostało po ich szkole. Z czwartku na piątek przeszła przez nią wysoka na dwa metry fala powodziowa.

Gimnazjaliści z Rzepiennika Strzyżewskiego i trzech sąsiednich wsi mają już wakacje. Ale nikt się z tego nie cieszy. Ich szkoła wygląda jak pobojowisko. Nie wiadomo, czy uda się ją odbudować przed wrześniem. - Straciliśmy wszystko - opowiada załamana Jadwiga Ryba, dyrektorka gimnazjum. Jak wstępnie wylicza, koszt doprowadzenia budynku do stanu sprzed powodzi to wydatek co najmniej miliona złotych. - Byliśmy tacy dumni z tej szkoły. To była wizytówka gminy - dodaje.

Wielka woda wdarła się do budynku przez drzwi, wyłamując je. W środku strawiła m.in.pracownie komputerową i językową, salę gimnastyczną, kuchnię, biblioteką i resztę pomieszczeń na parterze. - Musimy kompletować wszystko od nowa, tak jak trzy lata temu, gdy oddawaliśmy budynek - mówi dyrektor Ryba.

Dyrektor na drugi dzień po kataklizmie, z pomocą strażaków, dostała się do budynku i zabezpieczyła dzienniki lekcyjne. Na ich podstawie wystawione zostaną oceny na koniec roku. - Moi uczniowie zdają właśnie najważniejszy egzamin w tym roku. Za swoje poświęcenie należy się im piątka z plusem. W szkole i gminie nie mają wątpliwości, że bez pomocy z zewnątrz gimnazjum nie da się odbudować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska