Agencja Informacyjna Polska Press: Okazuje się, że „operacja Śpiewaka”, o której mówi na opublikowanych nagraniach Jarosław Kaczyński, była skuteczna?
Jan Śpiewak: Tak, choć prezes Kaczyński zatrzymał tę inwestycję z kilku powodów: nie miał wpływu na władze Warszawy i napotkał na opór opinii publicznej przeciwko tej inwestycji. Byłem tylko katalizatorem tego oburzenia.
CZYTAJ WIĘCEJ | TAŚMY KACZYŃSKIEGO: "GAZETA WYBORCZA" PUBLIKUJE NAGRANIA ROZMÓW PREZESA PIS I GERALDA BIRGFELLNERA WS. WIEŻOWCÓW SPÓŁKI SREBRNA
Dlaczego sprzeciwiał się pan budowie tych wieżowców?
Partie nie powinny zajmować się działalnością deweloperską. Poza tym Warszawa, Kraków, Gdańsk, Poznań czy Wrocław są poddane ogromnej presji deweloperskiej. Niszczona jest tkanka miejska, burzone są zabytki, tworzy się nowe przestrzenie, które nie korespondują z tym, co jest już dookoła. Nie jestem przeciwko budowie wieżowców, ale nie zgadzam się, by miasta rozwijały się w sposób chaotyczny. Ten proces powinien odbywać się zgodnie z wolą mieszkańców, a nie wbrew niej.
CZYTAJ WIĘCEJ | JAK MA WYGLĄDAĆ "WIEŻOWIEC KACZYŃSKIEGO"? GDZIE MA POWSTAĆ? WSZYSTKO, CO TRZEBA WIEDZIEĆ O SREBRNA TOWER [WIZUALIZACJA]
Czy podtrzymuje pan swoją tezę sprzed kilku miesięcy, że PiS dostał od prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz zgodę na budowę wieżowca, a w zamian głosował za projektem PO ws. dwóch wieżowców archidiecezji?
Tak. Faktem jest, że wykreślono budynek przy ul. Srebrnej z ewidencji zabytków, Gronkiewicz-Waltz uwzględniła uwagi Srebrnej, tak by budynek mógł mieć sto kilkadziesiąt metrów wysokości. Pozytywne rozstrzygnięcie uwag przez Gronkiewicz-Waltz miało miejsce, kiedy procedowano plan zagospodarowania ul. Poznańskiej, gdzie ma powstać „Nycz Tower” (nieoficjalna nazwa od nazwiska kardynał Nycza - red.). Stawiam tezę, że doszło do porozumienia politycznego pomiędzy PO a PiS.
CZYTAJ TEŻ | "RODZINA SOPRANO" CZY WIELKI NIEWYPAŁ? KOMENTARZE POLITYKÓW PO UJAWNIENIU TAŚM KACZYŃSKIEGO
Co w całej sprawie jest najbardziej oburzające?
Uważam, że w opublikowanych nagraniach nie ma materiałów, które byłyby podstawą do złożenia zawiadomienia do prokuratury. Pokazano „kuchnię” polityczną i to, jak tworzy się powiązania na styku polityki i biznesu. Jestem zwolennikiem tego, aby partie otrzymywały wysokie dotacje z budżetu, żeby nie musiały prowadzić takiej działalności. Źle się dzieje, gdy politycy zaczynają bawić się w uprawianie biznesu. Te sprawy powinny być oddzielone żelazną kurtyną. Jestem przekonany, że gdyby nagrać rozmowę Hanny Gronkiewicz-Waltz z kardynałem Kazimierzem Nyczem, to brzmiałaby bardzo podobnie.

Zbierają na operację oczu dla sześciomiesięcznego Kubusia z Kluczewa
POLECAMY: