https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. Tego jeszcze nie było! Na rowerach po zamrożonej tafli górskiego stawu [WIDEO]

red.
Youtube
Okazuje się, że w Tatrach zimą można poruszać się nie tylko na nartach lub pieszo. Ale także... na rowerach. Udowodnili to rowerzyści z Tarnowa, którzy śmigali po zamarzniętej tafli Zielonego Stawu Kieżmarskiego w Tatrach Wysokich na Słowacji.

Film ze ślizgania się na dwóch kółkach po zamarzniętej tafli tatrzańskiego jeziora umieścili na portalu youtube. Na nagraniu widać wyprawę grupy rowerzystów - najpierw samochodem, a potem na dwóch kółkach po szlaku górskim aż do schroniska nad stawem. Następnie szusują po zamarzniętej tafli stawu na dwóch kółkach. Wykorzystują do tego rowery na grubych oponach - tzw. fatbike. To rowery dedykowane do jazdy terenowej. Jak jednak widać na filmie, nawet takie opony na lodzie potrafią się ślizgać.

Po polskiej stronie Tatr jeszcze nie zdarzyły się takie przypadki (przynajmniej nikt tego nie udokumentował). Czy jazda po jeziorze jest zabroniona? - Generalnie nie wolno schodzić ze szlaków, a szlaki nie prowadzą przez środek stawów górskich - informuje Tatrzański Park Narodowy. Podobnie jest na Słowacji.

Jednak zimą wielu turystów pieszych porusza się przez zamarzniętą taflę Morskiego Oka. Tutaj - jak zaznaczają parkowcy - zimą robione są wyjątki. Niekiedy takie wejścia są uzasadnione, np. zagrożeniem lawinowym.

- Generalnie jednak ludzie nie pchają się na tafle stawów - dodają przyrodnicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tatry

https://tatroholicy.pl/ekstremalne-hamowanie-czekanem-rysy

T
Turysta

Idiotyzm

M
Mari
23 stycznia, 7:53, jo:

mogl ten lod peknac

I po co to pokazujecie? W jakim celu? Dzieciom tlumaczy się w szkołach przed feriami żeby nie wchodziły na lód bo to niebezpieczne a Wy w necie takie niebezpieczeństwo promujecie?! Szok!

G
Gość
23 stycznia, 8:53, skandal!!!:

pseudo turyści :)))) szczyle na rowerach za kilka tysięcy popisują się sprzętem który kupił tatuś złodziej !!! bywam na Turbaczu i widzę jak zajeżdżają Gorce niebawem qłady , motory a potem samochody ..które już regularnie są na turbaczu dzięki idiocie najemcy schroniska..narodowca zresztą !!!

W Górach jest bardzo dużo oznaczonych szlaków rowerowych, następnym razem, jak tam się pojawisz, sprawdź, czy wlasnie nie poruszasz się nim....a ja szlaku pieszy ma zawsze pierwszeństwo ?️

G
Gość
23 stycznia, 12:25, turysta tatrzański:

Na ignoranctwo nie ma rady. Jak ktoś sie urodził baranem to kanarkiem nie zejdzie z tego padołu. ŻENADA i tyle. Parki to sacrum ochrony przyrody a nie cyrk.

Ta trasą jest trasa rowerowa, oznaczona, ale kończy się przy schronisku, a nie na środku tafli jeziora ?

G
Gość
23 stycznia, 16:12, Ola:

A jak coś się stanie to kto będzie płacić za pomoc ratowników ? pewnie my wszyscy!

Na Słowacji za wszystkie koszty związane z akcjami ratowniczymi płaci poszkodowany, dlatego na każdą wycieczkę w góry Słowackie polecam ubezpieczenie dodatkowe ?

G
Gość
23 stycznia, 08:53, skandal!!!:

pseudo turyści :)))) szczyle na rowerach za kilka tysięcy popisują się sprzętem który kupił tatuś złodziej !!! bywam na Turbaczu i widzę jak zajeżdżają Gorce niebawem qłady , motory a potem samochody ..które już regularnie są na turbaczu dzięki idiocie najemcy schroniska..narodowca zresztą !!!

23 stycznia, 13:46, dokładnie:

Dokładnie - ostatnio na szlaku w rejonie Starych Wierchów musieliśmy uciekać ze ścieżki, bo jakis szczyl popydzał sobie w te i wewte skuterem śnieżnym a po nim jakieś bałwany na kładach. Szlakiem (niebieskim). Pytanie mam więc takie - bo rozumiem, że skuterami i kłądami po szlakach pieszych nie można jezdzić a jak to jest rowerami? W pzypadku np. gdy popyla rower z góry na Twoje plecy i zrobi Ci krzywdę - można jezdzić rowerami po szlakach pieszych w górach czy nie?

Jeżdżę po górach od wielu lat, pieszy ma zawsze pierwszeństwo, przez takich bezmozgowcow właśnie tak nas postrzegacie, mam nadzieję, że spotkamy się kiedyś na szlaku i zmienisz zdanie o rowerzystach, dla wszystkich nas jest przecież to miejsce ?️

r
real
23 stycznia, 08:53, skandal!!!:

pseudo turyści :)))) szczyle na rowerach za kilka tysięcy popisują się sprzętem który kupił tatuś złodziej !!! bywam na Turbaczu i widzę jak zajeżdżają Gorce niebawem qłady , motory a potem samochody ..które już regularnie są na turbaczu dzięki idiocie najemcy schroniska..narodowca zresztą !!!

23 stycznia, 12:58, Narodowiec:

Widać że pusty łeb masz baranie, po tych pieszych pseudo-turystach to my tony śmieci zwozimy rowerami ze szlaków z Gorców.

Może grzeczniej ciołku! Mowa o kretynach, którzy swoją bezmyślnością i głupią zabawą po ewentualnym załamaniu lodu, narażają na niebezpieczeństwo ratowników, którzy z pod w/w musieliby ich wyciągać!

M
Marek

Głupota naszych rodaków jest straszna

O
Ola

A jak coś się stanie to kto będzie płacić za pomoc ratowników ? pewnie my wszyscy!

d
dokładnie
23 stycznia, 08:53, skandal!!!:

pseudo turyści :)))) szczyle na rowerach za kilka tysięcy popisują się sprzętem który kupił tatuś złodziej !!! bywam na Turbaczu i widzę jak zajeżdżają Gorce niebawem qłady , motory a potem samochody ..które już regularnie są na turbaczu dzięki idiocie najemcy schroniska..narodowca zresztą !!!

Dokładnie - ostatnio na szlaku w rejonie Starych Wierchów musieliśmy uciekać ze ścieżki, bo jakis szczyl popydzał sobie w te i wewte skuterem śnieżnym a po nim jakieś bałwany na kładach. Szlakiem (niebieskim). Pytanie mam więc takie - bo rozumiem, że skuterami i kłądami po szlakach pieszych nie można jezdzić a jak to jest rowerami? W pzypadku np. gdy popyla rower z góry na Twoje plecy i zrobi Ci krzywdę - można jezdzić rowerami po szlakach pieszych w górach czy nie?

N
Narodowiec
23 stycznia, 08:53, skandal!!!:

pseudo turyści :)))) szczyle na rowerach za kilka tysięcy popisują się sprzętem który kupił tatuś złodziej !!! bywam na Turbaczu i widzę jak zajeżdżają Gorce niebawem qłady , motory a potem samochody ..które już regularnie są na turbaczu dzięki idiocie najemcy schroniska..narodowca zresztą !!!

Widać że pusty łeb masz baranie, po tych pieszych pseudo-turystach to my tony śmieci zwozimy rowerami ze szlaków z Gorców.

t
turysta tatrzański

Na ignoranctwo nie ma rady. Jak ktoś sie urodził baranem to kanarkiem nie zejdzie z tego padołu. ŻENADA i tyle. Parki to sacrum ochrony przyrody a nie cyrk.

G
Gość

Ludzie z TPN miejcie "jaja" i mówcie do ignorantów jak ludzie: tak wjazd rowerem na taflę jeziora jest surowo zabroniony tak samo jak wchodzenie na zamarznięte jezioro czy pływanie, a szczególnym wyjątkiem może być sytuacja zagrożenia lawinowego przy odcięciu innej drogi. Inaczej do głów nie dotrze i będzie zalew gości na rowerkach, kładach i łyżwach, bo "niby nie szlak, ale właściwie to przepisy nie są jednoznaczne blablabla". Do turystów trzeba prosto i jednoznacznie inaczej są w stanie wymyślić cuda.

s
skandal!!!

pseudo turyści :)))) szczyle na rowerach za kilka tysięcy popisują się sprzętem który kupił tatuś złodziej !!! bywam na Turbaczu i widzę jak zajeżdżają Gorce niebawem qłady , motory a potem samochody ..które już regularnie są na turbaczu dzięki idiocie najemcy schroniska..narodowca zresztą !!!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska