Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. Wyjątkowe wydarzenie na Kasprowym Wierchu. Wzięli ślub na szczycie

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Asia i Zbyszek Sobczak wzięli ślub na szczycie Kasprowego Wierchu
Asia i Zbyszek Sobczak wzięli ślub na szczycie Kasprowego Wierchu Asia i Zbyszek Sobczak
Wyjątkowy ślub. Powiedzieli sobie „tak” na szczycie Kasprowego Wierchu. Młoda para - Asia i Zbyszek Sobczak - tak zakochali się w górach, że nie widzieli innego wyjścia niż wziąć ślub w sercu Tatr. Był to ślub cywilny. Na miejsce udała się z nim pracownica Urzędu Stanu Cywilnego w Zakopanem.

- Jeszcze siedzimy i staramy się ochłonąć, ale to co się zadziało podsumować może cytat zasłyszany od dobrego znajomego: "Kto żyje bez szaleństwa, mniej jest rozsądny, niż mniema" - opisuje młode małżeństwo.

A wszystko zaczęło się na wiosnę. - Jakoś w kwietniu lub maju jeden z naszych znajomych powiedział - nie zdziwię się, jak Wy w górach ślub weźmiecie. Dla nas zabrzmiało to jak rzucenie wyzwania i zasiania ziarna do działania - wspominają.

I tak też się stało. 12 września o godzinie 11 na Kasprowym Wierchu (1987m n.p.m) - jak to sami mówią - w ich wędrówkach pojawił się kolejny rozdział: ślub dwojga ludzi, którzy bardzo kochają góry i postanowili w nich i z nimi wejść w związek małżeński.

- Kto obcuje z górami, wie że to piękne uczucia, ślub z ukochaną osobą w takim plenerze to wrzucenie tego uczucia do potęgi "n-tej" - piszą młodzi.

Zadanie nie było łatwe do zorganizowana. Przede wszystkim trzeba było zaprosić na tą uroczystość urzędnika z Urzędu Stanu Cywilnego w Zakopanem, który może udzielać ślubów. - Urzędniczka prowadziła to w taki cudowny sposób, że odczuliśmy moc tej cudownej chwili - twierdzi młode małżeństwo.

Młodzi musieli też się zorganizować. Zamieszkali w hotelu w Zakopanem, który również im pomógł - zgodził się zaserwować przyspieszone śniadanie, tak by mogli zdążyć na wyjazd kolejką na szczyt Kasprowego Wierchu.

Samej ceremonii przyglądali się inny turyści znajdujący się w tym czasie na szczycie. Wszyscy oczywiście bili brawo młodej parze.

Jak widać góry ciągną zakochanych. Kilka dni temu właśnie w otoczeniu tatrzańskich szczytów postanowił się oświadczyć młody chłopak z Krakowa. Krzysztof Kwiatkowski zorganizował zaręczyny na szczycie Gubałówki - na tarasie widokowym, skąd rozpościera się widok na Tatry. Przygotował ogromny napisz z pytaniem "Wyjdziesz za mnie?", na deptaku zaś było ułożone serce z płatków róż. Jego wybranka była mocno zaskoczona. Oczywiście powiedziała "tak".

Zaręczyny na szczycie Gubałówki

Zakopane. Wyjątkowe zaręczyny na Gubałówce. Narzeczony napra...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska