
Natura potrzebuje czasu, żeby się odbudować, ale opuszczone przez człowieka miejsca dosyć szybko bierze we władanie. Kiedyś te miejsca tętniły życiem, teraz wyglądają jak przestrzenie z bajki.

Angkor Wat, Kambodża
Rozległy kompleks świątynny Angkor Wat w północnej Kambodży został zbudowany w pierwszej połowie XII wieku przez króla Surjawarmana II z Imperium Khmerów. Jest to jedno z najbardziej cenionych i niezwykłych stanowisk archeologicznych w Azji Południowo-Wschodniej oraz największa budowla religijna na świecie, mieszcząca co najmniej 1000 budynków i zajmująca około 400 km2.
Część tej świątyni została zbudowana prawie tysiąc lat temu, jednak obecnie króluje tutaj natura. Drzewa i rośliny przeplatają się z konstrukcjami stworzonymi przez człowieka, to niezwykłe ponieważ część budynków wciąż jest użytkowana przez człowieka.

Spreepark, Niemcy
Opuszczony park rozrywki może wydawać się bardziej odpowiednim miejscem dla horroru w stylu retro niż ekologiczny raj XXI wieku, ale w Spreepark w Berlinie w Niemczech natura rządzi. Park zamknięto w 2001 roku, a rośliny pospiesznie rozgościły się wokół. Konstrukcje, które były używane od czasu otwarcia parku w 1969 roku, szybko zostały pokryte zielenię, przewrócone dinozaury leżą wśród traw, a tor kolejki górskiej niemal zniknął pod drzewami i krzewami.

Okunoshima, Japonia
Dziś wyspa Okunoshima na japońskim Morzu Wewnętrznym Seto jest lepiej znana jako Usagi Jima, czyli „Wyspa Królików”. Ta mała wyspa jest domem dla setek dzikich królików, które zamieszkują zarośnięte budynki. Nie wiadomo, w jaki sposób trafiły tam pierwsze króliki – jedna z teorii sugeruje, że grupa odwiedzających uczniów wypuściła je na początku lat 70. XX wieku.