
SS Ayrfield, Australia
To jeden z ciekawszych przykładów roślinnej ekspansji. Las rośnie na wraku opuszczonego statku, który początkowo służył jako parowiec towarowy i statek zaopatrzeniowy w czasie II wojny światowej. Kiedy został wycofany, niszczeje w zatoce Homebush. Teraz jest domem dla lasu i udowadnia, że niewiele trzeba, aby roślina przejęła coś we władanie. Jak się okazuje, nie musi to być wcale skrawek ziemi.

Ross Island, India
Wyspa Rossa na Oceanie Indyjskim była używana jako brytyjska kolonia karna. Tysiące ludzi było tam więzionych w bardzo ciężkich warunkach. Więźniowie byli zmuszani do regularnego wycinania gęstych lasów, aby jej kolonialni nadzorcy mogli żyć we względnym luksusie na wyspie. Kiedy więzienie zamknięte natura postanowiła odbudować to, co zostało jej zabrane, przy okazji przykrywając zielonymi połaciami również budynki.

San Juan Parangaricutiro, Meksyk
20 lutego 1943 r. ziemia w pobliżu meksykańskiej osady San Juan Parangaricutiro zaczęła się trząść, powietrze wypełnił popiół, a dzwony miejskiego kościoła zaczęły niekontrolowanie dzwonić. Wybuchł pobliski wulkan Parícutin. Mieszkańcom udało się wydostać i nikt nie zginął, ale miasto zostało zniszczone. Kiedy lawa ostygła i wystygła, ludzie zaczęli się budować w pobliżu, a ich dawny dom stał się atrakcją turystyczną, która obecnie tonie w zieleni.

Dolina Młynów, Włochy
Valle dei Mulini, czyli Dolina Młynów, która w XVIII wieku zaopatrywała okolicę w mieloną pszenicę. Po latach młyn był przestarzały, a w latach 40. XX wieku budynki opuszczone. Teraz żyje tam przyroda i ma się bardzo dobrze.