
Ryba gigant w zalewie w Siczkach (wieś położona w województwie mazowieckim, w powiecie radomskim).
Kiedy po kolejnym zarzuceniu wędki, pan Łukasz Chrustowicz poczuł duży opór i zdecydowany odjazd ryby, wiedział, że na haczyku ma coś dużego. Jednak jeszcze wtedy nie spodziewał się, jak wielka jest to zdobycz.
Wyłowiona w zalewie tołpyga miała 127 centymetrów długości i ważyła 35,5 kilograma.

Karpiowy rekord Jeziora Długiego w Lisewie Kościelnym należy do Piotra Hamerskiego-Lengasa. Poprawił swoją „życiówkę”, łowiąc karpia, ważącego 25,7 kilograma!
- Na branie rekordowego karpia czekałem do godziny 1.45. W międzyczasie rozpadał się deszcz, temperatura spadła do 3 stopni Celsjusza, wiał wiatr, a ciśnienie wynosiło 1007 hPa. Po pomiarach i sesji zdjęciowej ryba wróciła do wody. Potem więcej brań już nie miałem - powiedział naszym dziennikarzom pan Piotr.

Mierzy 207 cm długości i waży 60 kg. Suma giganta wyciągnął z Odry Tomasz Grabowski, zapalony wędkarz z Rybnej. Jako przynęty użył sporej wielkości karpia. Sum walczył przez godzinę, ale panu Tomaszowi udało się go wyciągnąć na brzeg. Po pamiątkowej sesji ryba trafiła z powrotem do Odry.

Adam Chojnacki z Gorzowa złowił potężną tołpygę. Jego okaz mierzył 128 cm i mógł ważyć nawet 35-50 kg!
Branie nastąpiło na jaskółkę od Foxa i ryba momentalnie odjechała około 50 metrów... Ciężko było? - Tak, walka była ciężka, ale niedługa, bowiem trwała około 15 minut. Dobrze, że byłem z kolegą, wiele mi pomógł - relacjonował pan Adam.
Ale to nie jego rekord, o czym w kolejnym zdjęciu...