Samochód osobowy uderzył w jadąca przed nim ciężarówkę najprawdopodobniej po ataku epilepsji, którego doznał kierowca.
- Najciężej poszkodowane zostało trzymiesięczne niemowlę, które wypadło z fotelika - nosidełka, w którym było zabezpieczone - relacjonuje Krzysztof Olejnik, rzecznik Sadeckiego Pogotowia ratunkowego. -. Ucierpiało również, ale już mniej groźnie, drugie (trzyletnie) dziecko jadące w samochodzie. Obrażeń doznali także dorośli mężczyzna i kobieta.
Na pomoc przyjechały karetki Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego z Nowego Sącza i jego podstacji w Łososinie Dolnej oraz ambulans reanimacyjny z podstacji tarnowskiego pogotowia ratunkowego w Czchowie.
Na drodze lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał ranne niemowlę do Szpitala Dziecięcego w Krakowie - Prokocimiu.
Ranny kierowca auta osobowego został przetransportowany do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu. Tam trafili również pozostali poszkodowani. Kobieta i trzyletnie dziecko.
Wypadek i prowadzona akcja ratownicza całkowicie zablokowały drogę krajową nr 75. Służbom udało się jednak bardzo szybko odblokować szosę i godzinę po wypadku przywrócono normalny ruch w obydwu kierunkach.