https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To już pewne. Rowery Wavelo znikną z Krakowa. Co dalej?

Bartosz Dybała
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
31 grudnia br. projekt rowerów miejskich Wavelo zostanie zamknięty. - Przyczyną tej decyzji jest nierentowność systemu - poinformował w środę Albert Wójtowicz, dyrektor operacyjny projektu, który jest realizowany w Krakowie od 2016 roku. Cieszył się dużą popularnością wśród mieszkańców oraz turystów.

WIDEO: Krótki wywiad

Władze Krakowa podpisały umowę na prowadzenie wypożyczalni rowerów miejskich przez aż osiem lat, do 2024 r. W jej ramach BikeU, operator publicznych systemów wypożyczania tych jednośladów, udostępniało mieszkańcom 1500 rowerów, dostępnych na 168 stacjach, rozlokowanych po całym mieście.

Krakowskie rozwiązanie jest dość innowacyjne, ponieważ całe koszty i odpowiedzialność za system ponosi koncesjonariusz, czyli właśnie BikeU. Miasto płaci miesięcznie tylko złotówkę za każdy rower, czyli 1500 zł. Do tego miasto dostaje 1 proc. wpływów z wypożyczeń. Żeby korzystać z Wavelo, trzeba wykupić abonament.

Już z początkiem listopada informowaliśmy, że firma BikeU nagle złożyła do Urzędu Miasta Krakowa pismo, wypowiadające umowę na prowadzenie wypożyczalni rowerów Wavelo. Z pisma wynikać ma, że firma chce już w styczniu przyszłego roku zaprzestać świadczenia usługi. Teraz ta informacja się potwierdza: 31 grudnia system zostanie wyłączony.

- Faktycznie wszystko wskazuje na to, że od 1 stycznia krakowianie nie będą mieli możliwości korzystania z rowerów publicznych - mówi w rozmowie z nami Marcin Wójcik z Zarządu Transportu Publicznego.

Powód? Z jego informacji wynika, że chodzi o kwestie finansowe. Natomiast poprosił, by z pytaniami w tej sprawie zgłosić się bezpośrednio do operatora systemu.

- Wciąż prowadzimy rozmowy z firmą BikeU. Operator jest zainteresowany sprzedażą stacji i rowerów miastu. Natomiast zaproponowana cena, której nie chcę ujawniać dla dobra negocjacji, nie jest dla nas atrakcyjna - mówi Wójcik.

Dodaje ponadto, że nie zapadła nawet jeszcze decyzja, czy miasto w ogóle byłoby skłonne system wraz z infrastrukturą kupić od firmy.

Co dalej? - Na razie nie szukamy innego operatora, ponieważ wciąż przecież obowiązuje nas umowa z BikeU. Trzeba podkreślić, że mimo medialnych doniesień, nie została ona jeszcze skutecznie rozwiązana - mówi Marcin Wójcik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Jest natomiast realne ryzyko, że latem przyszłego roku w Krakowie mieszkańcy nie będą mieli do dyspozycji rowerów publicznych. - W tym momencie mamy związane ręce, natomiast w ZTP rozmawiamy o różnych scenariuszach - dodaje Wójcik. O szczegółach nie chce mówić.

BikeU wydało oświadczenie. - „Zarząd spółki potwierdza, że z dniem 31 grudnia 2019 r. projekt rowerów miejskich Wavelo zostaje zamknięty. Przyczyną tej decyzji jest nierentowność systemu” - przekazał Albert Wójtowicz, dyrektor operacyjny projektu Wavelo.

Dodał, że firma jak najbardziej jest zainteresowana przekazaniem miastu rowerów i stacji. - Cena jest w trakcie negocjacji - skwitował. Dla korzystających z miejskich rowerów przekazał ważne informacje. Wynika z nich, że „od 1 grudnia zostaje wstrzymana sprzedaż abonamentów miesięcznych”.

„Do końca roku system będzie dostępny dla użytkowników, korzystających z zakupionych, aktywnych planów” - czytamy w komunikacie.

Firma podziękowała korzystającym z jednośladów. Pojawiła się też zapowiedź powrotu. „Wierzymy, że rower miejski wkrótce wróci do Krakowa na nowych, lepszych zasadach” - podano. Co to dokładnie oznacza, nie wyjaśniono.

Firma udostępniła nam dane, dotyczące liczby wypożyczeń rowerów Wavelo. Spadek nie jest wielki. W październiku 2018 r. było ich 70 445, a w październiku 2019 r. 68 740.

Komentarze 38

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
20 listopada, 16:44, urzędnik:

taki to miejski rower jak świnka morska. normalny biznes zero ulg dla mieszkańców. tylko dla firm. ciekaw ile do tego doplaca jm

?

20 listopada, 21:43, rowerzysta:

Porównywałeś ceny z hulajnogami? Za cenę godziny jazdy na hulajnodze masz 30 godzin w miesiącu na rowerze.

Jakich ulg? "Normalnie" miast płacą za rowery publiczne miliony takim firmom, w Krakowie system utrzymywał się praktycznie sam. Czy nie zabieranie Twoich podatków na rowery z których prawdopodobnie nie korzystasz jest już wystarczającą ulgą?

z
zorro
20 listopada, 17:34, Stop tym leniom:

Czas najwyższy zabronić jazdy rowerami po centrum Krakowa banda tych pojazdów blokuje tramwaje autobusy samochody bo jedzie święty rowerzysta blokując szybki i sprawny ruch w mieście Przecież on mi z tym rowerem nie przywiezie poza własnym leniwym zadem

20 listopada, 21:41, rozbawiony:

No to żeś pojechał... leniwy zad na rowerze, a dziarski i prężny tyłeczek w samochodzie...

zamknij oczy, rozpędź się a ściana sama się znajdzie...

a
asdf

[wulgaryzm] krakow potrafi sie tylko uwsteczniac

q
qbas

Jak nie widomo o co chodzi to chodzi o .................... pieniądze, jak zwykle.

G
Gość

"Przyczyną tej decyzji jest nierentowność systemu"

kluczowe są ostatnie słowa: „Wierzymy, że rower miejski wkrótce wróci do Krakowa na nowych, lepszych zasadach”

Czyli chodzi o jakieś zasady, ciekawe jakie? Ktoś kogoś próbował dymać lokalnie czy chodzi o ogólnopaństwowe niszczenie każdej inicjatywy biznesowej.

V
V.
20 listopada, 20:58, krakós:

no ja mieszkam na Kurdwanowie i jest tutaj ZERO ścieżek rowerowych. teraz będzie też ZERO stacji rowerowych. Ech...krakowska bida z nędzą... Byli u mnie goście znajomi z Łodzi to się lekko zdziwili jakie są u nas osiedla.

Jestem regularnie w Łodzi zapraszam N Bałuty stary Widzew i Centrum miejsca jak że strefy okupowanej Prisztina to przy tym przepych... Zapytaj znajomych z Łodzi co to są domki Kunitzerowskie wpisz w Google to się dowiesz ploretariacka przeszłość wciąż żywa.

Pozdrawiam

Pozdrawiam

G
Gość
20 listopada, 17:34, Stop tym leniom:

Czas najwyższy zabronić jazdy rowerami po centrum Krakowa banda tych pojazdów blokuje tramwaje autobusy samochody bo jedzie święty rowerzysta blokując szybki i sprawny ruch w mieście Przecież on mi z tym rowerem nie przywiezie poza własnym leniwym zadem

Człowieku, gdzieś ty takie cuda widział?

Widziałem samochody blokujące tramwaje (głównie karmelicka), ale rowery?!

G
Gość
20 listopada, 14:14, antyMajcher:

może by miasto pomyślało o pochylniach żeby dało się rower wepchnąć na most z poziomu bulwarów a nie taszczyć na plecach po schodach. to samo pod wawelem. ale po co, łatwiej skasować rowery.

20 listopada, 19:37, Gość:

Kiedy te pawiany nie potrafią zrobić nawet przejazdu dla rowerzystów pod Stopniem Wodnym Dąbie, po całej długości na bulwarach ścieżka obok ławek usytowana i piesi włażą z ławki pod jadące rowery. Samochodem też nie da się jeździć przez te kanalie rządzące miastem. Kraków to dno komunikacyjne i eldorado deweloperskie.

Niestety...

Ale takie mamy "Rzeczpispolite" jakie sobie wybierzemy.

G
Gość
20 listopada, 21:34, mieszkaniec:

Gdybym miał wymienić rzeczy, które w ostatnich powiedzmy 20 latach zmieniły się, lub pojawiły się w Krakowie, z których jestem (mimo niedociągnięć) zadowolony, to jako osoba mieszkająca od urodzenia w Krakowie, to byłoby ich naprawdę niewiele. ICE, Arena, oświetlenie Bulwarów, ścieżki rowerowe (choć jest ich wciąż za mało), Podziemia Rynku, Schindler, MOCAK i właśnie Wavelo. Zamknięcie tego systemu uważam za katastrofę i skandal.

Bez ICE i Areny, chętnie się pod tym podpisze.

W uzasadnieniu dodam tylko "wyrwany" kawałek parku, nadal zresztą skutecznie psuty przez kolejne bloki (obecnie ma budować semaco). A co do ICE to uwazam, że miejsce wybrano dość niefortunnie.

r
rowerzysta
20 listopada, 16:44, urzędnik:

taki to miejski rower jak świnka morska. normalny biznes zero ulg dla mieszkańców. tylko dla firm. ciekaw ile do tego doplaca jm

?

Porównywałeś ceny z hulajnogami? Za cenę godziny jazdy na hulajnodze masz 30 godzin w miesiącu na rowerze.

r
rozbawiony
20 listopada, 17:34, Stop tym leniom:

Czas najwyższy zabronić jazdy rowerami po centrum Krakowa banda tych pojazdów blokuje tramwaje autobusy samochody bo jedzie święty rowerzysta blokując szybki i sprawny ruch w mieście Przecież on mi z tym rowerem nie przywiezie poza własnym leniwym zadem

No to żeś pojechał... leniwy zad na rowerze, a dziarski i prężny tyłeczek w samochodzie...

s
stefan
20 listopada, 20:53, Huop:

system był dobry, bo miasto nie dopłacało, a szkoda na to pieniędzy. Ludzie mają własne rowery. Teraz miasto powinno wyciągnáć wnioski i szybko nadrobić zapóźnienie w budowie dróg dla rowerów, bo jak dotąd są one tylko w wybranych dzielnicach. Dlatego chętnych na przesiadkę z auta na rower jest niewielu.

W mojej rodzinie jest łącznie 5 rowerów i mimo tego 2 osoby korzystały z Wavelo bardzo często, a 2 doraźnie. Po pierwsze - nie każdy ma rower za 100 zł, który może przypiąć do słupa i iść np. do kina. Po drugie - wielokrotnie na Wavelo podjeżdżałem do sklepu, do kanjpy lub np. na Błonia, a wracałem pieszo, a jak zaczęło bardzo padać, to zostawiałem rower i przesiadałem się do tramwaju itd. Swojego roweru nie zostawię na drugim końcu miasta, bo bym musiał po niego wrócić. Rowery miejskie ty świetne uzupełnienie transportu miejskiego w bezkonkurencyjnej cenie to hulajnog i tym podobnych wynalazków

m
mieszkaniec

Gdybym miał wymienić rzeczy, które w ostatnich powiedzmy 20 latach zmieniły się, lub pojawiły się w Krakowie, z których jestem (mimo niedociągnięć) zadowolony, to jako osoba mieszkająca od urodzenia w Krakowie, to byłoby ich naprawdę niewiele. ICE, Arena, oświetlenie Bulwarów, ścieżki rowerowe (choć jest ich wciąż za mało), Podziemia Rynku, Schindler, MOCAK i właśnie Wavelo. Zamknięcie tego systemu uważam za katastrofę i skandal.

k
krakós

no ja mieszkam na Kurdwanowie i jest tutaj ZERO ścieżek rowerowych. teraz będzie też ZERO stacji rowerowych. Ech...krakowska bida z nędzą... Byli u mnie goście znajomi z Łodzi to się lekko zdziwili jakie są u nas osiedla.

H
Huop

system był dobry, bo miasto nie dopłacało, a szkoda na to pieniędzy. Ludzie mają własne rowery. Teraz miasto powinno wyciągnáć wnioski i szybko nadrobić zapóźnienie w budowie dróg dla rowerów, bo jak dotąd są one tylko w wybranych dzielnicach. Dlatego chętnych na przesiadkę z auta na rower jest niewielu.

Wybrane dla Ciebie

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Cyberataki GRU uderzają w Polskę. Firmy, logistyka i zwykli użytkownicy na celowniku

Cyberataki GRU uderzają w Polskę. Firmy, logistyka i zwykli użytkownicy na celowniku

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska