To koniec dworca PKS w Olkuszu. Rozbiórka spalonego budynku dobiegła końca. Co powstanie w jego miejscu?

Dawniej dworzec PKS w Olkuszu tętnił życiem. W budynku znajdywały się bowiem kasy biletowe, toalety oraz poczekalnia dla podróżujących. Niestety od momentu jego zamknięcia budynek popadał w coraz to większą ruinę aż w końcu spłonął w pożarze.

Jak informowała Komenda Powiatowa Policji w Olkuszu przyczyną pożaru, z którym przez około sześć godzin walczyło 16 zastępów straży pożarnej było podpalenie.

Zniszczenia po pożarze były na tyle duże, że budynek nie nadawał się do remontu. Jego dach niemal w całości się zawalił. Dodatkowo prawie wszystko co znajdowało się w środku albo spłonęło albo się stopiło.

Jego właściciel, czyli Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu zadecydował zatem o rozbiórce budynku.

W mediach społecznościowych pojawiła się cała masa „teorii spiskowych” dotyczących terenu, na którym znajdywał się dworzec PKS. O przyszłość wolnego placu zapytaliśmy właściciela.

- Wbrew pojawiającym się w internecie głosom nie ma mowy o sprzedaży tego placu. Na tę chwilę mocno skupiliśmy się na kwestii jego uporządkowania i zapewnienia bezpieczeństwa dla osób postronnych. Oczywiście przyjdzie również czas na dyskusję w temacie nowego zagospodarowania tego miejsca. Chcielibyśmy, by jak najlepiej spełniało ono oczekiwania naszych mieszkańców. Są różne koncepcje, sami mieszkańcy mają ciekawe pomysły, choć wiele z nich wzajemnie się wyklucza. Decyzje w tej sprawie dopiero przed nami. Dziś jest za wcześnie, by tę kwestię ostatecznie rozstrzygnąć – informuje rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu Michał Latos.

Polska pierwsza w rankingu CNN