Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tradycje strażackie w Głębowicach łączą pokolenia

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Być strażakiem to w Głębowicach bardzo modne zajęcie wśród wielu młodych ludzi

Służba w ochotniczej straży pożarnej to prawdziwa pasja w rodzinie Obstarczyków. W tej chwili w szeregach druhów jest już trzecie pokolenie.
Zaczęło się od druha Juliana Obstarczyka, który w 1971 roku wstąpił do OSP w Głębo­wicach (gm. Osiek). Jak podkreśla Marcin Holcman, skarbnik jednostki, zasłużony druh cieszy się wśród tutejszych strażaków wielkim autorytetem.
Wielokrotnie uczestniczył w akcjach ratowniczo-gaśniczych, dając przykład odwagi i wielkiego zaangażowania.
Ponad 20 lat pełnił funkcję skarbnika jednostki, co także jest dowodem ogromnego zaufania głębowickich druhów, którzy w styczniu 2016 roku nadali dh Julianowi tytuł „Członka Honorowego” OSP.

Dzisiaj w tej samej jednostce wśród najmłodszych ochotników są wnukowie pana Juliana. Wyjątkowość tej rodziny polega również na tym, że tradycje strażackie przekazywane są nie tylko wśród mężczyzn, ale także kobiet. Razem jest ich już 11. Jerzy Obstarczyk, który od lat jest prezesem OSP w Głębo­wicach, podkreśla, że zainteresowanie służbą w straży dla niego i rodzeństwa było czymś naturalnym.
– Podpatrywaliśmy tatę podczas różnych działań, ćwiczeń czy prac społecznych. Ten przykład nas pociągał i tak z czasem sami zostaliśmy strażakami – mówi. Swoją strażacką przygodę zaczął w 1987 r., gdy wstąpił do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej.
Dwa lata później druhem został jego brat Jan, a następnie dołączyły do nich jeszcze siostry Małgorzata i Barbara, bo w głębowickiej jednostce jest zajęcie także dla pań, a liczba druhen systematycznie rośnie.

W ich szeregach od sześciu lat formalnie, bo z jednostką związała się już w 2001 r., jest również Beata Obstarczyk, żona prezesa, która prowadzi kronikę jednostki, amatorską grupę teatralną. Za jej sprawą jednostka nawiązała również kontakty z młodzieżą niemiecką.
O tym, że działalność w straży może być wspólną pasją małżonków, świadczyć może również, że w 2006 r. członkiem OSP został Seweryn Krzystoń, mąż Małgorzaty Obstarczyk. – Tak się składa, że w naszym sołectwie nie występuje zbyt wiele zagrożeń. Dlatego poza ćwiczeniami, przygotowaniem do udziału w akcjach ratowniczo-gaśniczych dużo czasu poświęcamy na działalność kulturalną i pracę z młodzieżą – zaznacza prezes głębowickiej jednostki.
Stąd pewnie bycie strażakiem w Głębowicach stało się modne wśród młodych ludzi. Jest wśród nich najmłodsze pokolenie głębowickiej rodziny: od pięciu lat Karolina, a w ub. roku do nowo utworzonej sekcji młodzieżowej wstąpili Konrad Krzystoń i jego siostra Zuzanna.
Działalność tutejszych druhów i rodziny Obstarczyków spotyka się z uznaniem nie tylko lokalnej społeczności.
Przed rokiem ta wyjątkowa rodzina z małej wioski odniosła wielki sukces w ogólnopolskim konkursie „Barwy Wolontariatu”. Znalazła się wśród 10 laureatów spośród kilkuset kandydatów zgłoszonych z całej Polski.

W OSP Głębowice strażacka pasja połączyła pokolenia jeszcze w kilku innych rodzinach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska