- Widziałam go kilka dni temu. Był wesoły, żartował, mówił, że od stycznia zaczyna pracę we Wrocławiu. Dziś mieliśmy się spotkać. Zamiast tego jestem tu - pochodząca z Nigerii przyjaciółka Ngue spogląda na klatkę schodową budynku B5, gdzie chłopak postanowił pożegnać się z życiem.
Chłopak rzucił się z okna mieszczącego się na klatce schodowej o godz. 13.50.
Policja wykluczyła udział osób trzecich w tym zdarzeniu. Po pierwsze, w sąsiadującym z klat-ką holu kłębił się tłum studentów i pracowników wydziału. - Nikt z nas nie słyszał krzyków, odgłosów szarpaniny, kłótni - mówią w rozmowie z naszą gazetą. Poza drugie, ewentualni napastnicy mieli tylko dwie drogi ucieczki. Pierwsza - przez hol pełen ludzi. A nikt nie zauważył uciekających. Druga - schodami w dół (nad 9. piętrem jest tylko dach). Uciekając schodami, musieliby się jednak natknąć na pracującą piętro niżej sprzątaczkę. Ona też nikogo nie widziała.
Bartosz Dembiński, rzecznik AGH, ubolewa z powodu tej śmierci. - Jest mi podwójnie przykro, chłopak był naszym studentem. Poza tym podobnej tragedii na terenie uczelni jeszcze nie było - przyznaje. Dodaje, że Ngue w zeszłym roku skończył na AGH elektronikę i telekomunikację. Nie zdążył się obronić - miał zamiar to zrobić niebawem. - To był dobry, zdolny student, wszyscy wspominają go jako zawsze uśmiechniętego i uprzejmego - dodaje Dembiński.
Podobnie zapamiętali go przyjaciele. - Radosny, skory do żartów, bardzo otwarty - wyliczają. Zaznaczają, że chłopak żył w szczęśliwym związku, miał ciekawe propozycje zawodowe, pochodził z majętnej rodziny. Coś jednak uszło ich uwadze: ostatnio Ngue był zafascynowany okultyzmem i życiem pozagrobowym. Według ludzi, którzy go znali, mogło to być powodem tragedii.
Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!