Tragedia w Oświęcimiu. Samochód wpadł w nocy do jeziora Kruki. Jedna osoba nie żyje [ZDJĘCIA]

Strażacy dostali lakoniczny komunikat, że samochód wylądował w jeziorze Kruki, znajdującym się przy ulicy Szpitalnej.

Po przybyciu na miejsce okazało się, że pojazdem jechały trzy osoby; dwóch mężczyzn, w wieku 40 i 19 lat i 22-letnia kobieta. Wszyscy to obywatele Ukrainy, czasowo przebywający w gminie Przeciszów.

- Mężczyznom udało się wydostać z samochodu – relacjonuje dyżurny oświęcimskiej PSP. - Później, na powierzchnię wody wypłynęła kobieta. Mimo podjętych działań reanimacyjnych, nie udało się przywrócić jej czynności życiowych.

Mężczyźni trafili do oświęcimskiego szpitala. Na razie wiadomo, że byli nietrzeźwi. Starszy mężczyzna miał 1,6 promila alkoholu, a młodszy 0,56 promila.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, ze podczas panującej mgły, na łuku drogi, samochód wypadł z jezdni po czym wpadł do zbiornika wodnego Kruki - wyjawia Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy oświęcimskiej KPP.

Do pomocy w przeszukiwaniu jeziora oraz wyciągnięcia samochodu sprowadzono specjalistyczną jednostkę wodno-nurkową z Krakowa. Pojazd znajdował się na głębokości 6 metrów. Działania operacyjne zakończono o godz. 4.55.