Już tylko w pięciu ostatnich spotkaniach w grupie mistrzowskiej zespół Pogoni prowadzić będzie Kazimierz Moskal. Klub poinformował o tym po meczu Portowców z Legią Warszawa (0:2). Oto komunikat Pogoni:
"Trener pierwszego zespołu Pogoni Szczecin Kazimierz Moskal wypełni obowiązujący do końca sezonu kontrakt i zakończy współpracę z Klubem za porozumieniem stron. Szkoleniowiec zmuszony jest podjąć taką decyzję z bardzo ważnych względów osobistych. Zarząd przeprowadził z trenerem wiele rozmów, szukając możliwości zapobieżenia tej sytuacji. Niestety, ostatecznie przyznał, że nie ma innego rozwiązania. Szkoleniowiec uzgodnił decyzję z Zarządem jeszcze przed spotkaniem Portowców z Legią Warszawa. Po meczu poinformował o niej piłkarzy pierwszej drużyny oraz swój sztab trenerski. Kazimierz Moskal uzgodnił swoją decyzję z Klubem teraz, kierując się troską o to, by Zarząd Pogoni miał więcej czasu na poszukiwanie i zatrudnienie nowego szkoleniowca. Nazwisko następcy szkoleniowca powinno być znane najpóźniej przed rozpoczęciem przygotowań do sezonu 2017/18.
Już dzisiaj Zarząd serdecznie dziękuje Kazimierzowi Moskalowi za efekty jego pracy w Pogoni Szczecin. Po 12 miesiącach jednoznacznie możemy stwierdzić, że podjęta w ubiegłym roku decyzja o zatrudnieniu Kazimierza Moskala była ze wszech miar słuszna. Jego praca odmieniła sposób gry drużyny. Wyniki tej pracy dają rękojmię, że w następnym sezonie możemy oczekiwać dalszego postępu zarówno w jakości gry jak i stylu funkcjonowania zespołu na boisku. Temu zadaniu będzie musiał podołać już inny szkoleniowiec. Zarząd jest jednak przekonany, że uda się znaleźć taką osobę, która będzie gotowa kroczyć w kierunku wytyczonym przez trenera Kazimierza Moskala. Raz jeszcze dziękujemy mu za to, co zrobił dla naszego Klubu."
Trener Moskal rozpoczął pracę w Szczecinie latem 2016 roku. Wprowadził Portowców do grupy mistrzowskiej, ale po dwóch spotkaniach jego zespół jest bez punktów w tej fazie rozgrywek. Sam szkoleniowiec nie chciał w niedzielny wieczór komentować swojej decyzji. Odesłał tylko do poniedziałkowej konferencji prasowej. Raczej nie poznamy na niej nazwiska jego następcy.
Zobacz także: Legia - Pogoń: Kazimierz Moskal: Mogliśmy osiągnąć lepszy rezultat
Zobacz również:
Dobry występ Pogoni, ale porażka z Legią. Czerwień dla Fojuta