Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trenerski dwugłos po meczu Wisła - Jagiellonia

(bk)
- Jesteśmy bliżej półfinału o dwie bramki. Szanse są większe na awans niż gdybyśmy wygrali jedną bramką, albo gdyby był remis - powiedział po meczu Tomasz Kulawik, trener Wisły Kraków.

Tomasz Hajto, trener Jagiellonii Białystok: - To miało być światełko w tunelu

- Ten mecz i dla Wisły i dla Jagiellonii miał być takim światełkiem w tunelu. Początek rundy nie ułożył się ani nam, ani Wiśle, dlatego obie drużyny bardzo chcą awansować do półfinału Pucharu Polski. Byliśmy mocno skoncentrowani przed tym spotkaniem, ale straciliśmy dwie bramki w okolicznościach, w których szczęście nie było przy nas.
Przy pierwszej Małecki był na pozycji spalonej, ale to nasz obrońca pechowo do niego zagrał więc nie było spalonego. Boguski chyba sam nawet nie wie, jak później wykończył tą akcję.

Przy drugim golu wybijaliśmy piłkę z pola karnego, ale Tomek Bandrowski nabił piłkarza Wisły, piłka wróciła i jest 2:0.
Ta porażka na pewno boli, ale ciągle uważam, że szanse na awans są równe, 50 na 50. Jesteśmy w stanie odrobić straty na własnym stadionie. Bolą jednak niewykorzystane sytuacje. Szczególnie rzut karny. W drugiej połowie mieliśmy 25 minut dobrej gry. Zabrakło nam szczęścia. Gdybyśmy przegrali 1:2, to taki wynik byłby już bardzo dobry przed rewanżem.

W Białymstoku postaramy się szybko strzelić kontaktową bramkę. Wierzę, że ten mecz będzie wyglądał inaczej, a losy awansu będą ważyły się do samego końca.


Tomasz Kulawik, trener Wisły: - Bliżej o dwie bramki

- Gratuluję chłopakom zwycięstwa i tych dwóch bramek. To ich zasługa. Wiemy, że Rafał Boguski potrafi grać na pozycji napastnika. Zastanawialiśmy się tylko czy w ataku zagra Rafał czy Patryk Małecki. Wiedziałem, że obaj dadzą z siebie wszystko. “Boguś" strzelił dwa gole i to jest plus dla niego. Wykorzystał to, co miał i to jest najważniejsze.

Jesteśmy bliżej półfinału o dwie bramki. Szanse są większe na awans niż gdybyśmy wygrali jedną bramką, albo gdyby był remis. Jeszcze jednak nie awansowaliśmy, więc w Białymstoku trzeba być tak samo skoncentrowanym.

Początek drugiej połowy był nieco gorszy w naszym wykonaniu. Jagiellonia postawiła wszystko na jedną kartę. Przez piętnaście minut prowadziła grę. Później my również mieliśmy parę sytuacji, które mogliśmy wykorzystać. Gdybyśmy byli bardziej skoncentrowani, mogliśmy wygrać ten mecz wyżej.

Cwetan Genkow nie znalazł się w meczowej kadrze, bo skarżył się na ból pleców. W piątek powinno być wiadomo czy będziemy mogli brać go pod uwagę na mecz z Podbeskidziem. Gotowy na to spotkanie jest już natomiast Łukasz Garguła.

Word Press Foto 2012 - Najlepsze zdjęcie prasowe 2012 r. [GALERIA]


Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska