Trudno było jechać krajówką przez Witowice. Jedno auto na barierkach drugie w polu

Na głównym szlaku łączącym Nowy Sącz z Krakowem i Tarnowem, czyli drodze krajowej nr 75, kierowca osobowego opla astry nie poradził sobie z pokonywaniem odcinka prowadzącego przez miejscowość Witowice Dolne w gminie Łososina Dolna. Około godz. 7.30 w poniedziałek, 22 lutego 2021 r., prowadzony przez niego samochód wypadł z jezdni, pofrunął w pola na polu i tam wywrócił się kołami do góry.

Na pomoc pospieszyli druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Łososinie Dolnej. Przyjechał także zastęp z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. Zjawiły się karetki Pogotowia Ratunkowego oraz radiowozy policji.

To drogowe nieszczęście z udziałem opla wydarzyło się na drodze krajowej nr 75 niemal dokładnie w tym samym miejscu, gdzie wcześniej rozbił się inny osobowy. Po "tańcu na asfalcie" citroen nie wylądował jednak na polu, a na barierach zabezpieczających drogę. Zderzenie z nimi spowodowało wyrzucenie auta w powietrze, a upadek na drogę spowodował jego dodatkowe uszkodzenia.

Także po tym nieszczęściu na krajówce, w Witowicach Dolnych zjawili się druhowie z OSP w Łososinie Dolnej i ratownicy z PSP w Nowym Sączu, a udzielaniem pomocy poszkodowanym zajęła się załoga ambulansu Pogotowia Ratunkowego.

Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.