- Do tej pory staraliśmy się radzić sobie sami, bo wiemy jak wiele dzieci potrzebuje wsparcia. Koszty operacji w Monachium jednak nas przerosły - mówi Danuta Dobranowska, mama Justynki. W Monachium dziewczynka ma mieć zoperowaną aortę. Tętnica jest już w tym momencie tak wąska, że poważnie obciąża maleńkie serce Justynki.
- Lekarze ostrzegli nas, że córka może w każdej chwili przestać jeść, pić. A to będzie sygnał ciężkiej niewydolności i liczyć się będą sekundy... - opowiada pani Danuta. Justynka w kwietniu skończyła dwa lata. Operacja, którą ma przejść jeszcze w tym roku, będzie szóstym zabiegiem w jej krótkim życiu. Pierwszy raz na stół operacyjny trafiła jako zaledwie dziewięciodniowe niemowlę.
- Justynka urodziła się prawie dwa miesiące przed planowanym terminem. Na początku uspokajano nas, że córka świetnie sobie radzi jak na wcześniaka. Komplikacje pojawiły się dopiero w czwartej dobie. Wykryto szmery w sercu, diagnozy posypały się jak z rękawa - dodaje mama.
Skomplikowana wada serca to niejedyne kłopoty. Dziewczynka waży teraz zaledwie 9 kilogramów. Je jak ptaszek, bo wada serca ogranicza poważnie jej układ trawienny. Ma też problemy z ząbkami, które przez ilość leków po prostu się... rozsypały. - Musieliśmy usunąć aż osiem zębów. Dlatego też, mimo skończonych dwóch lat, Justynka musi jeść same przecierki - mówi mama.
W czasie jednej z operacji została uszkodzona struna głosowa. Dlatego też dziewczynka ma problemy z mówieniem. - Do końca życia będzie miała bardzo zachrypnięty głos. Nigdy nie będzie śpiewać, choć widzę, że bardzo by chciała. Czasem staje przed lustrem i porusza ustami, udając, że śpiewa. Ale z jej gardełka nie wydobywa się żaden dźwięk - wspomina.
Mimo ciężkiej choroby, dziewczynka jest "żywym srebrem". Lubi tańczyć, gotować lalkom, słuchać piosenek i bajek. Rodzice robią wszystko, by jej dzieciństwo było radosne. Lekarze aż za często powtarzali im, że w przyszłości córkę czeka jeszcze wiele cierpienia i strachu.
Justynce można pomóc dokonując wpłaty na rachunek Fundacji na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis:
86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem "Justyna Dobranowska".Natomiast bocheńska fundacja "Auxilium" planuje przeprowadzić na terenie miasta kilka zbiórek publicznych, m.in. 20 października na Gali Jiu Jitsu (kopalnia soli) czy 27 października na gali MMA (Hala Widowiskowo-Sportowa).
Policja uderza w środowisko kiboli
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!