Prawie z promilem alkoholu we krwi wyjechał na drogę 24-letni motocyklista z Chrzanowa. Miał pecha, bo choć jechał przepisowo, to osobowy volkswagen nie ustąpił mu pierwszeństwa i uderzył w niego na skrzyżowaniu przy ulicy Pogorskiej w Chrzanowie.
Kierowca rometa z obrażeniami ciała trafił do chrzanowskiego szpitala.
- Po przebadaniu i opatrzeniu ran zwolniono go domu - informuje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji.
Funkcjonariusz policji podkreśla, że kierowca osobówki był trzeźwy. Za spowodowanie wypadku grozi mu jednak mandat i punkty karne.
Natomiast poszkodowany motocyklista odpowie za jazdę na podwójnym gazie. Może się pożegnać z prawem jazdy na dwa lata.
Do zdarzenia doszło w czwartek.
Dyrektor MORD-u chce ograniczyć ruch "elek" Przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Niesamowity artykuł :) Motocyklista na romecie.. brawo!
,
równie dobrze mógłby to być rower
d
damian
motocyklista na romecie - dobre...
h
hjk
a po co mu na rometa prawo jazdy to jest tak jak z jezdzeniem skuterami ja majac prawko zbieram pkt a ktos kto prawka niema pkt nie zbiera a mandaty placimy takie same:/ chore prawo