https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy, dwa, jeden... czyli wielkie wyburzanie na terenie kombinatu w Nowej Hucie [WIDEO]

Piotr Drabik
To nie pierwszy raz, kiedy wysokie kominy w hucie są wyburzane
To nie pierwszy raz, kiedy wysokie kominy w hucie są wyburzane fot. Acelor Mittal
Nowa Huta. W ciągu kilku sekund dwa 90-metrowe kominy na terenie zakładu ArcelorMittal Polska, z hukiem legły w gruzach. Widowiskowa rozbiórka odbyła się jednak bez udziału publiczności.

Efektowne wyburzenie konstrukcji odbyło się poprzez podłożenie materiałów wybuchowych, u podstaw kominów.

Autor: Przedsiębiorstwo Cama sp. zoo

Zlikwidowane konstrukcje były częścią baterii koksowniczych, a do samego wyburzenia doszło przed ponad tygodniem. - Baterie były już trwale wyłączone z eksploatacji kilka lat temu, a usunięcie kominów było jednym z etapów ich demontażu - informuje Monika Olech z firmy ArcelorMittal Polska, właściciela krakowskiej Huty.

Dodała, że obecnie w eksploatacji na terenie zakładu jest tylko jedna nowoczesna bateria systemu zasypowego. - Wyprodukowany koks jest chłodzony w instalacji suchego gaszenia. Powstały w procesie koksowania gaz jest oczyszczany, a wody poprzemysłowe trafiają do biologicznej oczyszczalni ścieków - wyjaśnia Monika Olech. Huta w ciągu ostatnich pięciu lat zainwestowała w zmiany na terenie zakładu koksowniczego 120 mln zł.

Za wyburzeniem 90-metrowych kominów stoi firma Cama z Krakowa. To nie pierwszy raz, kiedy jej pracownicy rozbierają wysokie konstrukcje na terenie Huty. W lipcu 2007 roku Cama wyburzyła trzy ceglane kominy zbudowane w latach 50. ubiegłego stulecia. Każdy z nich mierzył 100 metrów wysokości.

Ostatnio o zakładzie hutniczym było głośno z powodu groźby wygaszenia tzw. wielkiego pieca. Gdyby do tego doszło, kilka tysięcy osób straciłoby pracę. Jednak po porozumieniu z rządem, koncern AccelorMittal zdecydował się na modernizację pieca za 200 mln zł. W najbliższych latach zostanie również wyremontowany konwertor tlenowy. Łączna wartość inwestycji to prawie pół miliarda złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Może kiedyś ?
Nowa Huta.
Komentarz: Chciało by, ... aby Nowa Huta "odmłodniała' technologicznie. W miejscowości Larymna (w Grecji) "pracuje" sześć sekcji konwertorowych typu Bessemera, o wydajności porównywalnej z wydajnością Nowej Huty. Żużle powstałe jako pozostałości technologiczne używane są jako podsypka (osypka) naftociągów w Nigerii. Larymna, huta niewielka, schludnie utrzymana, chociaż to przecież ... Grecja.
k
krakus
co tu jest efektownego? 200 metrowe budynki składają w miejscu jak domki z kart a te kominy pieprznęły całą swoją długością na ziemię - nic dziwnego że bez udziału publiczności bo pewnie nikt nie wiedział w którą stronę polecą
a
amarekr
biedny birkut, czy jak mu tam było ożański tyle sie chłopina nachlastał przy murowaniu a oni o tak i na glebe te kominy
K
Kuba
Z powodu wszelakiej komputeryzacji i automatyzacji, teraz tę samą pracę co kiedyś wykonywało 50 osób, teraz może wykonywać 1 osoba obsługująca zautomatyzowany system. Są już fabryki samochodów, gdzie samochody w 100% wytwarzają roboty, które są serwisowane przez roboty.

Ktoś jednak musi jednak zaprojektować tę automatyzację oraz napisać do nich oprogramowanie. A co jeszcze nie udało się zautomatyzować (nie tylko przemysł) i tak wkrótce zostanie zautomatyzowane. Dlatego też coraz więcej jest pracy dla specjalistów z branży informatycznej, a będzie jeszcze więcej.

Ludzie tracą pracę w przemyśle nie dlatego, że ktoś go zniszczył. Przemysł się rozwija, ale potrzebuje coraz mniej i mniej ludzi.
P
Paweł
Widać, że urodziłeś się 100-200 lat za późno. Czasy rewulucji przemysłowej bylyby dla Ciebie idealne.
K
Kr@kus.
Do 2010 roku prawie 9000 państwowych przedsiębiorstw "legło w gruzach". W czasach swojej prosperity Huta im. W.I. Lenina zatrudniała 42,5 tysiąca pracowników, obecnie coś ok. 1,5 tysiąca. Państwo które nie posiada ciężkiego przemysłu nigdy nie podniesie się z gruzu! KOD z Kijem nie protestował, "trzepał gruchy"
Do refleksji!
G
Gość
Trzeba burzyć biurowce a fabryki należy odbudowywać, gdyż to przemysł jest źródłem dochodu narodowego a biura go pożerają. Na świecie powraca się do przemysłu (np. USA ściągają fabryki z Chin do siebie). Pracujący za biurkiem są pasożytami.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska