W meczu dwóch drużyn skazywanych na pożarcie w tej grupie (oprócz Panamy i Boliwii grają w niej także Argentyna i Chile) wynik do ostatnich minut był niewiadomą. Panamczycy wyszli na prowadzenie w 11. minucie gry, gdy dośrodkowanie z lewego skrzydła Alberto Quintero wykończył precyzyjnym strzałem z powietrza wspomniany wyżej Perez, który na co dzień występuje w klubie MLS – Vancouver Whitecaps.
Boliwia wyrównała dziewięć minut po przerwie, gdy po długiej piłce w pole karne z koszmarnego błędu panamskiego defensora skorzystał Juan Arce. Ostatnie słowo należało jednak do 35-letniego Pereza. W 87. Minucie znakomitym rajdem prawym skrzydłem i wejściem w pole karne popisał się Abdiel Arroyo, a po jego podaniu Perezowi pozostało tylko wbić piłkę do pustej boliwijskiej bramki.
Po pierwszym dniu rywalizacji w Grupie D, Argentyna i Panama prowadzą z dorobkiem trzech punktów. Te dwie drużyny w następnej kolejce powalczą w bezpośrednim meczu o fotel lidera, podczas gdy Boliwia i Chile stoczą mecz ‘o życie’, tj. o zachowanie jakichkolwiek szans na awans do ćwierćfinału.
Panama - Boliwia 2:1
Gole: Blas Perez 11', 87' - Juan Arce 54'
Panama: Jaime Penedo – Adolfo Machado, Felipe Baloy, Harold Cummings (63’ Luis Henriquez), Roderick Miller – Armando Cooper (74’ Abdiel Arroyo), Gabriel Gomez, Anibal Godoy, Alberto Quintero – Gabriel Torres (56’ Luis Tejada), Blas Perez.
Boliwia: Carlos Lampe – Ronald Eguino (46’ Jhasmani Campos), Edwart Zenteno, Nelson Cabrera – Marvin Bejarano, Pedro Azogue, Fernando Saucedo (46’ Alejandro Melean), Martin Smedberg-Dalence, Diego Bejarano – Yasmani Duk (87’ Rodrigo Ramallo), Juan Arce.