
Piłkarze z rocznika 1996 byli u Czesława Michniewicza bardzo krótko w młodzieżówce, ze względu na wiek. Nawet jeśli Bednarek mógł grać u selekcjonera, to z pewnością był już wtedy potrzebny "jedynce", a Michniewicz pracował już przy okazji nad młodszymi rocznikami na przyszłość.

Z Drągowskim historia jest nieco bardziej skomplikowana. Bardzo często był między dorosłą kadrą a młodzieżówką. Raz powoływany był tutaj, a raz tutaj. W obu drużynach jednak nie wywalczył sobie pierwszego składu, bo w opiniach selekcjonerów bywali lepsi bramkarze. Stąd tylko dwa mecze za kadencji Michniewicza w młodzieżówce.

Napastnik również nie zagrał zbyt dużo ze względu na swój wiek. Całe szczęście, jego transfer do MLS opłacił się i u Paulo Sousy grał już jak z nut.

Nie miał za dobrej passy pod wodzę Michniewicza. W 10 występach nie zdołał zdobyć bramki, ale też nie grał pełnych spotkań. Zazwyczaj grywał epizody, które nie miewały więcej niż 30 minut.