https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ubezpieczenie OC: Jest drogo i będzie drożeć [WIDEO]

Zbigniew Biskupski AIP
Problem dotyczy prawie 21 milionów kierowców w Polsce
Problem dotyczy prawie 21 milionów kierowców w Polsce Jarosław Jakubczak
Składki na obowiązkowe ubezpieczenia kierowców mocno podrożały u wszystkich bez wyjątku ubezpieczycieli. Będzie interwencja rządu?

Rosnące od pewnego czasu składki na obowiązkowe ubezpieczenie OC kierowców ostatnio mocno zainspirowały polityków, zwłaszcza partii opozycyjnych. Posłowie partii opozycyjnych składają masowo interpelacje w tej sprawie w Sejmie, podejrzewając ubezpieczycieli o zmowę cenową i domagając się interwencji na rynku ze strony rządu.

Czy doszło na rynku do zmowy cenowej, bada już Urząd ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), w porozumieniu z Komisją Nadzoru Finansowego (KNF). Jednak znawcy rynku nie mają wątpliwości co do efektu tych prac.

- Problem dotyczy prawie 21 milionów kierowców w Polsce, w związku z tym rzeczywiście jest to sprawa ważna – podkreśla Marcin Tarczyński, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń. - Pamiętajmy przy tym, że dotyczy to nie tylko samych kierowców, ale może przede wszystkim osób poszkodowanych w wypadkach, czyli osób którym zakład ubezpieczeń zobowiązany jest nieść pomoc- dodaje.

Właśnie w trosce przede wszystkim o interes tej drugiej grupy osób KNF opracowywał w minionych latach wytyczne zwiększające obowiązki ubezpieczycieli przy likwidacji szkód oraz w zakresie wypłaty odszkodowań.

Wymagania te wiążą się z wyższymi kosztami. Tymczasem ubezpieczyciele od wielu lat prowadzili między sobą wojnę cenową, chcąc pozyskać jak najwięcej klientów. Tej wojny nie przerwali nawet gdy zaczęły być wdrażane wytyczne i wzrosły im koszty.

- Trzeba to jasno powiedzieć: od kilku lat ubezpieczenie OC w Polsce jest ubezpieczeniem niedochodowym, to znaczy takim, na którym ubezpieczyciele nie zarabiają, ale tracą. Dotyczy to wszystkich działających w Polsce zakładów ubezpieczeń. Dlatego są podwyżki składek i to praktycznie u każdego ubezpieczyciela działającego na polskim rynku - wyjaśnia Marcin Tarczyński.

- A ponieważ ogół wypłat odszkodowań i innych świadczeń na rzecz osób poszkodowanych i ich rodzin zwiększa się w sposób rekordowy, to nie ma się co łudzić, iż uda się proces wzrostu wysokości składek powstrzymać - nie ma wątpliwości analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Severus

Boże wszędzie szukacie spisków. Ubezpieczenie komunikacyjne drożeje bo MUSI DROŻEĆ. Takie są teraz przepisy i takie są efekty wojen cenowych między TU. ALe jeśli macie dobrą historię to nie ma się czego obawiać. Tak po prostu. Ja za bezszkodową jazdę dostałem podwyżkę około 200 zł w PZU, mój znajomy miał 2 szkody i płaci już dużo. Warto uważać na drodze. I przestańcie węszyć

o
oszust
W dniu 25.11.2016 o 21:44, DZIKI KRAJ napisał:

......... NIGDY I NIGDZIE NIE DOWIESZ SIĘ , CZY ? LUB NA ILE ZOSTAŁEŚ OSZUKANY.

DOMYŚLAM SIĘ, że te przepisy stworzyły "elity" i ich lobbyści, za czasów PO+PSL, i koniecznie trzeba je zmienić.

D
DZIKI KRAJ

ceny wysokie, a jak dojdzie do konieczności wypłaty zadośćuczynienia ofierze wypadku to nigdzie nie można dowiedzieć się ile mniej więcej powinno ono wynosić takie mamy przepisy. Ubezpieczyciele płacą ile chcą. Zasada jest taka, najpierw przysyłają ok 30 % żądanej kwoty, następnie przy dalszym żądaniu przysyłają ultimatum czyli jak podpiszesz ugodę to dołożą jeszcze jakieś 50% przysłanej wcześniej kwoty. NIGDY I NIGDZIE NIE DOWIESZ SIĘ , CZY ? LUB NA ILE ZOSTAŁEŚ OSZUKANY.

n
nfo

Na dzień dzisiejszy samochodów się nie kradnie, samochody się bije w sfingowanych stłuczkach.

Jakby na stłuczkach nie można było zarobić to by ich tyle nie było i tyle w temacie.

Rżnięcie głupa z tym OC, jak ze wszystkim w naszym kraju.

w
wiesiek

skoro tak bardzo firmy nie sa rentowne to dlaczego powstaja jak grzyby po deszczu

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska