Jutro (godz. 17) w zaległym meczu 9. kolejki zespół „Jaskółek” zmierzy się na wyjeździe z Fogo Unią Leszno. Po czwartkowym zwycięstwie (52:38) ROW-u Rybnik z Betardem Spartą Wrocław drużyna leszczyńskich „Byków” spadła na przedostatnie miejsce w tabeli i w niedzielnym meczu z Unią Tarnów będzie walczyła o to, by nie przejąć od tarnowian „czerwonej latarni”.
Przypomnijmy, że w pierwszym terminie 19 czerwca zawodnicy obu drużyn wyjechali już na tor do pierwszego biegu, gdy nagle nad stadionem w Lesznie rozszalała się ulewa i zawody trzeba było przełożyć.
- Od tego czasu w tabeli sporo się zmieniło. Zespół leszczyński niespodziewanie stoczył się na dół klasyfikacji, a jeszcze trzy tygodnie temu był pewniakiem do czołowej czwórki i nikomu przez myśl nie przeszło, że może spaść na przedostatnie miejsce w tabeli - mówi trener „Jaskółek” Paweł Baran.
Jutrzejszy mecz w Lesznie dla obu drużyn jest wyjątkowo ważnym wydarzeniem. W razie ewentualnego zwycięstwa tarnowian mistrz Polski spadnie bowiem na ostatnie miejsce w tabeli i będzie poważnie zagrożony degradacją. - My mamy swoje problemy i __nie martwimy się sytuacją drużyny leszczyńskiej - podkreśla Baran. - Do __jutrzejszego meczu przystąpimy mocno zmobilizowani, natomiast naszym celem minimum jest zdobycie punktu bonusowego (w Tarnowie „Jaskółki” wygrały 48:42 - przyp.). Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja w meczu, jeżeli będzie możliwość, to na pewno powalczymy o zwycięstwo, które pozwoliłoby nam opuścić ostatnie miejsce w tabeli - dodaje trener tarnowian.
Faworytem niedzielnego meczu mimo wszystko jest zespół z Leszna, który będzie miał za sobą atut własnego toru. Z drugiej strony po bardzo nieudanym meczu wyjazdowym z Betardem Spartą Wrocław w Poznaniu, leszczynianie do meczu z „Jaskółkami” przystąpią pod dużą presją, doskonale zdają sobie bowiem sprawę, że nie mogą tego meczu przegrać.
W niedzielę do drużyny Fogo Unii wróci trzykrotny mistrz świata Nicki Pedersen, który w ostatnim meczu był odsunięty od składu. - Bardziej koncentrujemy się na swojej drużynie niż na tym, jakich zawodników wystawi do __meczu kierownictwo drużyny przeciwnej - przyznaje Baran. - Jeżeli nasi podstawowi żużlowcy pojadą na swoim normalnym poziomie, to mecz może być na styku. Ważna będzie także postawa drugiej linii, mam tu na myśli Mikkela Michelsena i Piotrka Świderskiego. Nie ukrywam, że liczę też na jakieś punkty młodzieżowców, którzy dobrze pojechali w środę w turnieju Ligi Juniorów w __Poznaniu.
Przypuszczalne składy
Fogo Unia: 9. Piotr Pawlicki, 10. Tobiasz Musielak, 11. Grzegorz Zengota, 12. Nicki Pedersen, 13. Emil Sajfutdinow, 14. Bartosz Smektała, 15. Daniel Kaczmarek.
Unia: 1. Leon Madsen, 2. Piotr Świderski, 3. Kenneth Bjerre, 4. Mikkel Michelsen, 5. Janusz Kołodziej, 6. Arkadiusz Madej, 7. Patryk Rolnicki.
Sędziuje: Remigiusz Substyk (Solec Kujawski).
Komisarz toru: Aleksander Janas (Z. Góra).