W poniedziałek dwaj zawodnicy "Jaskółek" Maciej Janowski i Patrick Hougaard startowali w angielskiej Elite League. Janowski w meczu Poole Pirates - Swindion Robins (49:41) zdobył 8 pkt (3, 3, 2, 0). Drugi z zawodników Unii, który prawdopodobnie nie wystąpi w niedzielnym meczu z Falubazem, Patrick Hougaard w spotkaniu Coventry Bees - Peterborough Panthers (40:50) wywalczył 13 pkt (3, 1, 3, 3, 3) i podobnie jak "Magic" miał tylko jeden słaby wyścig.
We wtorek w Szwecji w meczu Elit Vetlanda - Vastervik Speedway (55:35) bardzo dobrze spisali się Martin Vaculik i Janusz Kołodziej. Słowak zakończył zawody z dorobkiem 10+2 pkt (3, 3, 2*, 2*, 0) tracąc punkty jedynie w ostatnim biegu po porażce z Chrisem Harrisem i Hansem Andersenem. Kołodziej także zanotował jedną wpadkę przegrywając w 12. biegu z byłym zawodnikiem "Jaskółek" Peterem Ljungiem, w sumie zdobył jednak 10 pkt (3, 3, 1, 3) i może zaliczyć zawody do udanych.
Wczoraj trzech zawodników Unii Leon Madsen i Hougaard startowało w meczach ligi duńskiej, natomiast Vaculik w spotkaniu ligi czeskiej (mecze zakończone po zamknięciu numeru).
Jutro tarnowianie (Janusz Kołodziej, Maciej Janowski i rezerwowy Kacper Gomólski) wystąpią także na torze w Gorzowie w finale Mistrzostw Polski Par Klubowych. - Potraktowaliśmy rywalizację w parach bardzo poważnie i w przeciwieństwie do innych czołowych polskich drużyn, wywalczyliśmy awans do finału. Teraz sam nie wiem czy dobrze się stało, że pojedziemy w zawodach w Gorzowie na dwa dni przed pierwszym meczem z Falubazem. Na razie się tym jednak nie martwię. Nasi zawodnicy są w niezłej formie, dlatego w jutrzejszych zawodach powinni odegrać czołowe role - podkreślił trener Unii Marek Cieślak.
Jutro w Gorzowie zabraknie natomiast żużlowców z Zielonej Góry, którzy będą mieli jeden dzień więcej na przygotowanie się do niedzielnego meczu w Tarnowie. Zespół Stelmetu Falubazu startując w eliminacji MPPK w Krakowie zajął trzecie miejsce i odpadł z dalszej rywalizacji.
Dla zespołu "Jaskółek" próbą generalną będzie sobotni, wieczorny trening na tarnowskim torze, w którym mają wziąć udział niemal wszyscy zawodnicy. Zabraknie jedynie Artioma Łaguty, który w sobotę będzie startował w Rybniku w VII Międzynarodowym Turnieju Pamięci Łukasza Romanka. - Łaguta ma dobrze przygotowane motocykle do jazdy na naszym torze. Przed meczem wyjedzie jeszcze na próbę toru i powinien być w stu procentach gotowy do jazdy w meczu. W sobotę, w turnieju w Rawiczu, chciał startować Kacper Gomólski, ale nie wyraziłem na to zgody, gdyż lepiej będzie jak Kacper potrenuje w Tarnowie - stwierdził szkoleniowiec Unii.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
