https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga, kierowcy! Wkrótce "korytarz życia" będzie obowiązkowy

Piotr Subik
.
. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
To już pewne - kierowcy będą mieli obowiązek zjechania do prawej lub lewej krawędzi jezdni, tak aby utworzyć „korytarz życia”, czyli miejsce dla przejazdu służb ratunkowych. Przepis ten ma obowiązywać na wszystkich drogach z co najmniej dwoma pasami ruchu w jednym kierunku. To przede wszystkim autostrady i drogi ekspresowe, ale też wiele ulic, np. w Krakowie.

Nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym posłowie przegłosowali w środę, 16 października. Dzień później sprawą zajęli się senatorowie - przyjęli zmiany bez poprawek. Teraz musi je jeszcze zatwierdzić prezydent Andrzej Duda. Zmiany wejdą w życie 21 dni po ogłoszeniu w „Dzienniku Ustaw”. A więc najprawdopodobniej jeszcze w listopadzie.

Nowe zasady są proste. Jeśli jedziemy jezdnią z dwoma pasami w jednym kierunku - w razie potrzeby z lewego pasa zjeżdżamy do lewej krawędzi jezdni, a z prawego - do prawej krawędzi. Kiedy droga ma więcej niż tylko dwa pasy prowadzące w tym samym kierunku - do lewej krawędzi zjeżdżamy tylko z pasa skrajnie lewego. Aby ustąpić pierwszeństwa pojazdom uprzywilejowanym, z pozostałych pasów usuwamy się na prawo.

Nowe przepisy wyraźnie też stanowią, że zabrania się korzystania z „korytarza życia” pojazdom innym niż uprzywilejowane, chyba że chodzi o pojazdy zarządów dróg lub pomocy drogowej, biorące udział w akcji ratunkowej.

Niewłaściwe zachowania kierowców w razie wypadku na autostradzie czy drodze ekspresowej to w Polsce odwieczny problem. I o ile z roku na rok coraz lepiej było z tworzeniem „korytarzy życia”, to wciąż znajdują się kierowcy, którzy próbują jechać nim pod prąd do najbliższego zjazdu z autostrady.

Tak było m.in. w maju po wypadku między węzłami Tarnów-Centrum i Tarnów-Zachód na małopolskim odcinku autostrady A4. Podobnie zachowało się pod koniec sierpnia ponad 50 (sic!) kierowców po wypadku dwóch samochodów ciężarowych na A4 w okolicach Zgorzelca.

Przypomnijmy. Na problem utrudniania przez kierowców akcji na autostradach zwracali uwagę m.in. strażacy z OSP Ujazd Górny oraz OSP Czerna, działających w sąsiedztwie A4 na Dolnym Śląsku. To oni przygotowali kampanię społeczną „Korytarz życia - włącz myślenie”.

Badanie przeprowadzone w czerwcu 2018 r. przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wykazały, że pomysł wprowadzenia obowiązkowego „korytarza życia” popiera większość Polaków. Dlatego projekt nowelizacji ustawy przygotowało Ministerstwo Infrastruktury.

Nowelizacja wprowadza też inną nowość, która dotyczyć będzie kierowców jeżdżących m.in. po autostradach i drogach ekspresowych. Chodzi o tak zwaną jazdę „na suwak”. W przypadku, gdy dojdzie do znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni wskutek wystąpienia przeszkody (np. wypadku, kolizji czy robót drogowych), będziemy musieli wpuścić przed siebie jeden pojazd lub zespół pojazdów, który porusza się zablokowanym pasem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anty
17 października, 18:10, Gość:

Musi być gdzie zrobić korytarz życia. niestety, najłatwiej się na nim zmieści radiowóz (chociaż wcale nie musi się śpieszyć, gdyż nie ratuje życia, a często policjant zabija człowieka - niejeden człowiek zginął od policyjnej kuli), karetka - jest nieco większa, więc ma trudniej a najgorzej jest z wozami Straży Pożarnej, gdyż są duże. Przepis przepisem, ale musi być realna możliwość wykonania takiego korytarza. Przecież jak są 2 pasy ruchu, każdy z nich jest nieco wąski (3-metrowy a nie 3,5 metrowy), a jadą autobusy, ciężarówki, to gdzie zrobić ten korytarz? Musiałoby się z ogole zjechać z jednego pasa ruchu i go uwolnić. Czyli gdy jadąc lewym pasem zjedziemy w lewo do krawędzi jezdni, prawym w prawo do krawędzi, to i tak nie wykroi się z tego korytarz (zwłaszcza, gdy te pojazdy, które zjadą na bok, będą dużymi pojazdami) i w najlepszym razie przejedzie tam … motocykl. Poza tym, powinno się wprowadzić regulację, że gdy na skrzyżowaniu spotykają się 2 pojazdy uprzywilejowane, z których jeden to policyjny a drugi to albo karetka pogotowia, albo Straż pożarna, radiowóz policyjny powinien mieć obowiązek ustąpienia pierwszeństwa karetce pogotowia czy pojazdowi Straży Pożarnej (a wóz bojowy Straży Pożarnej - obowiązek ustąpienia pierwszeństwa karetce pogotowia). Karetka pogotowia powinna mieć bezwzględne pierwszeństwo przed wszelkimi pojazdami (także innymi uprzywilejowanymi) - dopiero, gdy jadą 2 karetki w kolizyjnych relacjach (skrzyżowanie) - rozstrzygać powinna: sygnalizacja, znaki drogowe, przepisy ogólne. Nie może być tak, że karetka ustępuje pierwszeństwa limuzynom rządowym czy policji. Limuzyny rządowe w ogóle powinny zostać pozbawione statusu pojazdów uprzywilejowanych.

A w ogóle ludzie, którzy nie mają pojecia nie powinni sie wypowiadac

G
Gość

Musi być gdzie zrobić korytarz życia. niestety, najłatwiej się na nim zmieści radiowóz (chociaż wcale nie musi się śpieszyć, gdyż nie ratuje życia, a często policjant zabija człowieka - niejeden człowiek zginął od policyjnej kuli), karetka - jest nieco większa, więc ma trudniej a najgorzej jest z wozami Straży Pożarnej, gdyż są duże. Przepis przepisem, ale musi być realna możliwość wykonania takiego korytarza. Przecież jak są 2 pasy ruchu, każdy z nich jest nieco wąski (3-metrowy a nie 3,5 metrowy), a jadą autobusy, ciężarówki, to gdzie zrobić ten korytarz? Musiałoby się z ogole zjechać z jednego pasa ruchu i go uwolnić. Czyli gdy jadąc lewym pasem zjedziemy w lewo do krawędzi jezdni, prawym w prawo do krawędzi, to i tak nie wykroi się z tego korytarz (zwłaszcza, gdy te pojazdy, które zjadą na bok, będą dużymi pojazdami) i w najlepszym razie przejedzie tam … motocykl. Poza tym, powinno się wprowadzić regulację, że gdy na skrzyżowaniu spotykają się 2 pojazdy uprzywilejowane, z których jeden to policyjny a drugi to albo karetka pogotowia, albo Straż pożarna, radiowóz policyjny powinien mieć obowiązek ustąpienia pierwszeństwa karetce pogotowia czy pojazdowi Straży Pożarnej (a wóz bojowy Straży Pożarnej - obowiązek ustąpienia pierwszeństwa karetce pogotowia). Karetka pogotowia powinna mieć bezwzględne pierwszeństwo przed wszelkimi pojazdami (także innymi uprzywilejowanymi) - dopiero, gdy jadą 2 karetki w kolizyjnych relacjach (skrzyżowanie) - rozstrzygać powinna: sygnalizacja, znaki drogowe, przepisy ogólne. Nie może być tak, że karetka ustępuje pierwszeństwa limuzynom rządowym czy policji. Limuzyny rządowe w ogóle powinny zostać pozbawione statusu pojazdów uprzywilejowanych.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska