V liga piłkarska, Wadowice. Skawa Wadowice – Górnik Brzeszcze. Próba sił, czyli siła spokoju kontra siła ognia [ZDJĘCIA]

Zobaczcie film z meczu Skawy Wadowice z Górnikiem Brzeszcze z wypowiedziami trenerów:

Realizacja: Jerzy Zaborski

Pierwsi okazję do objęcia prowadzenia mieli goście; Mateusz Piwowar z lewej strony wpadł w pole karne, szukając tzw. bliższego rogu, lecz Krzysztof Gawlik skutecznie interweniował.

Wśród gospodarzy Piotr Świerczyński uderzył zza pola karnego, a piłka minimalnie minęła spojenie słupka z poprzeczką (14 min). Jeszcze lepszą pozycję miał Wojciech Trzupek. Jednak jego strzał, oddany z 8 metrów, w ostatniej chwili zdołał zablokować Marek Sojka (24 min).

Wyliczając ciekawsze pozycje gospodarzy nie sposób pominąć milczeniem strzału Marka Kuzi, po którym Damian Błazenek wyciągnął się jak struna, żeby wypchnąć futbolówkę ponad poprzeczkę. Jeszcze grający szkoleniowiec wadowiczan, Maciej Żak, dwukrotnie po rzutach wolnych niepokoił ostatnią instancję przyjezdnych.

Po zmianie stron, strzał z bliska Marka Kuzi instynktownie obronił Damian Błazenek (55 min). To jednak nie ostudziło zapędów gości, zdeterminowanych do walki o pełną pulę.

Po rzucie wolnym, wykonanym przez Piotra Czerwika, próbkę swoich umiejętności pokazał Krzysztof Gawlik, wypychając piłkę ponad poprzeczkę. Z kolei po rzucie wolnym minimalnie pomylił się Konrad Jędrusik (72 min).

- Rotowałem nieco z ustawieniem tego wysokiego zawodnika. Zaczynał w ataku, ale kończył na swojej nominalnej pozycji, na środku obrony – Wojciech Włodarczyk, trener brzeszczan, wyjawił założenia taktyczne na drugą część spotkania.

W ostatnich minutach każda ze stron miała piłkę meczową. Z bliska minimalnie niecelnie główkował Mateusz Piwowar (88 min). Z kolei już w doliczonym czasie, po uderzeniu z wolnego przez Piotra Świerczyńskiego, Damian Błazenek miał kłopoty z opanowaniem piłki, więc przy odrobinie sprytu wadowiczan w polu karnym, mogli pokusić się o trafienie, którego przyjezdni nie byliby już w stanie odrobić.

- Mając świadomość siły ofensywnej rywali, musieliśmy zneutralizować atuty przeciwnika i to nam się udało. Napastnik Górnika Patryk Senkowski, wiosną zdobył dziewięć goli, czyli o jednego więcej niż cały nasz zespół w tej rundzie – zwrócił uwagę Maciej Żak, trener wadowiczan.

Skawa Wadowice – Górnik Brzeszcze 0:0

Skawa: Gawlik – Woźniak (46 Mateusz Gaudyn), Żak, P. Dyrcz, Rzeszutko – Marczyński (82 Jończyk), Mikołajek, K. Kuzia, M. Kuzia – Świerczyński, Trzupek (65 Michał Gaudyn).

Górnik: Błazenek – Salepa, D. Jędrusik, K. Jędrusik, Raczek (46 Kozieł) – Piwowar, Sojka, Czerwik, Baraniak, Kojm (46 Matys) - Senkowski

Sędziował: Maciej Cholewa (Chrzanów). Żółte kartki: Świerczyński, Żak – Sojka, Matys, Kozieł, D. Jędrusik. Widzów: 120.

Inne mecze 25. kolejki:

Niwa Nowa Wieś – LKS Żarki 2:0 (0:0); bramki: Piskorek 72 karny, Jurczak 90+2.

Kalwarianka – Babia Góra Sucha Beskidzka 4:1 (2:0); bramki: Kryjak 9 i 60, Paździorko 11, Ł. Waga 90 – Stróżak 70 karny.

Brzezina Osiek – Fablok Chrzanów 1:0 (0:0); bramka: Kozioł 81.

Zgoda Byczyna – Nadwiślanin Gromiec 0:4 (0:1); bramki: Wilczak 25 i 90, Szlęzak 75, Chandzlik 82.

Hejnał Kęty – LKS Rajsko 0:3 (0:2); bramki: Lichota 1, Formas 25, Arfa 90.

MKS Libiąż – Victoria 1918 Jaworzno 3:5 (1:1); bramki: K. Pater 6, Łuczak 75 karny, Witoń 81 – Borek 29, Gajda 67, 88, Majka 63, Nowak 84.

Sokół Przytkowice – LKS Gorzów 0:3 (wo., Sokół wycofał się z rozgrywek).

TABELKA: