https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Valencia i Echavarria zaprezentowani przez Wisłę Kraków [ZDJĘCIA]

Bartosz Karcz
Wisła Kraków zaprezentowała swoich nowych piłkarzy - Evera Valencię i Cristiana Echavarrię. „Biała Gwiazda” podpisała z Kolumbijczykami kontrakt już w lutym, ale dopiero teraz dołączyli oni do zespołu.

– Trwało to odrobinę dłużej, niż chcieliśmy, musieliśmy załatwić wszystkie formalności, przede wszystkim związane z pozwoleniem na pracę – mówi Manuel Junco, dyrektor sportowy Wisły. – Ale najważniejsze, że obaj zawodnicy są z nami, z czego bardzo się cieszymy. Obaj są skrzydłowymi, lewonożnymi. Ale są graczami o nieco odmiennych profilach. Ever Valencia jest skrzydłowym, który lubi schodzić do środka, wymieniać się z innymi zawodnikami. Ma dobry strzał. Cristian to natomiast typowy skrzydłowy, którego atutem jest przede wszystkim szybkość.

– Przede wszystkim jestem szczęśliwy, że dostałem szansę gry w Europie – mówi Ever Valencia. – Będę starał się dać jak najwięcej kibicom i zrobić jak najwięcej dla tego miasta.

W podobnym tonie wypowiadał się Echavarria. – Ja również jestem szczęśliwy, że mogę tutaj być. Postaram się dawać radość kibicom swoją grą – powiedział Kolumbijczyk.

Obaj mieli okazję zobaczyć piątkowy mecz z Wisłą Płock, spotkali się już również z drużyną i sztabem trenerskim. – Koledzy bardzo miło nas przyjęli – mówi Valencia.

Kolumbijczycy nie mieli okazji grać w oficjalnych meczach od dłuższego czasu, ale obaj podkreślają, że wkrótce będą gotowi do gry.

– Jeśli chodzi o sprawy czysto piłkarskie, to już jestem gotowy – podkreśla Valencia. – Natomiast jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, też nie nie powinno być z tym problemów. Cały czas trenowaliśmy w Kolumbii z Independiente Medellin, więc jesteśmy w rytmie treningowym.

Valencia w Wiśle grał będzie z numerem 10, Echavarria z 16. Ten pierwszy podkreśla, że nie dokonał wyboru przypadkowego. – Ten numer podobał mi się od dziecka, zwłaszcza, że grał z nim mój idol Ronaldinho – tłumaczy Kolumbijczyk.

Valencia uśmiechnął się natomiast szeroko, gdy powiedzieliśmy jego koledze, że z „16” występował w Wiśle Jakub Błaszczykowski. – Nie wiedziałem tego, ale wziąłem ten numer, bo go lubię – odparł z kolei Echavarria.

Obaj pierwszy raz zagrają w barwach Wisły najprawdopodobniej w piątek w sparingu z Podhalem Nowy Targ. Kiedy zapracują na oficjalny debiut, pokaże czas.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rudy z Budy
Niech zgadnę....jestes członkiem KODu i kazdego 18 dnia miesiąca jestes pod Wawelem. Głosowałeś w wyborach na PO lub Nowoczesna, brałeś udział w protestach na Rynku trzymając plakat "refugees welcome". Oczywiscie pracujesz w Gazecie Krakowskiej.
m
maro
Ty jakiś nie normalny jesteś.Jedym słowem Psychopata jakiś chyba.
d
dgfhdfg
debil
R
Rudy z Budy
Widac ze Wisła znow robi sie drużyna internacjonalow wedlug doktryny Markasa i Lenina. Podobnie bylo w czasach Holendrów a rezultaty byly tragiczne. Sprowadza sie roznych kundli lacznie z trenerem ktorzy nie znają słowa po polsku i ta drużyna ma reprezentować Krakow, stolice polskiej kultury? Paszol won do budy jeden z drugim.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska