W biurach podróży ruch. Ile można zaoszczędzić korzystając z przedsprzedaży? Największe różnice w grupie dalekich krajów

Już od kilku lat to właśnie jesienią i zimą Polacy rezerwują letni wypoczynek, ponieważ oprócz zniżek, mogą skorzystać także z innych benefitów, jak gwarancja niezmienności ceny czy gwarancja najniższej ceny. Z ogólnopolskich badań przeprowadzonych na zlecenie Wakacje.pl wynika ponadto, że 54 proc. osób planujących zagraniczny wyjazd rozważa zakup oferty w ramach przedsprzedaży. Statystycznie częściej są to osoby o wyższych dochodach oraz wyjeżdżające z dziećmi.

– Oferta na przyszłoroczny sezon letni jest już dostępna od kilku tygodni, a zainteresowanie nią rośnie z każdym dniem. Nie ma w tym nic dziwnego – Polacy chcą wyjeżdżać za granicę, a doświadczenia z ostatnich dwóch lat pokazują, że ceny ofert last minute przewyższają te z okresu przedsprzedaży. W niektórych przypadkach różnice wynoszą kilkaset złotych, ale zdarza się również, że przekraczają 1 tys. zł od osoby. Kiedy przemnożymy to przez liczbę uczestników wyjazdu, oszczędności są bardzo konkretne, czasem pozwalają nawet na wykupienie kolejnej, krótszej podróży, na przykład na długi weekend – mówi nam Marzena German, Wakacje.pl.

Z danych Wakacje.pl wynika, że w większości przypadków wycieczki w przedsprzedaży są o kilkanaście procent tańsze niż kupowane w ostatniej chwili. Największe różnice widać w grupie dalekich krajów – przy Tajlandii sięgają 41 proc. na korzyść tych zamawianych obecnie z terminem wylotu w sierpniu 2023 roku, przy Maroku jest to 38 proc.

Ponadto o wiele taniej jest również w przypadku podróży do najczęściej wybieranych kierunków wakacyjnych. I tak przy Turcji (najpopularniejszy kraj w ofercie biur podróży w sezonie Lato 2022), kupując w październiku wyjazd na sierpień przyszłego roku, można zaoszczędzić 15 proc. wobec ofert last minute, które były dostępne tego lata. Przy Grecji (druga pod względem popularności w sezonie Lato 2022) różnice wynoszą 19 proc. na korzyść przedsprzedaży, przy Hiszpanii jest to 17 proc., przy Bułgarii 12 proc.

– Od czasu pandemii, jednym ze słów-kluczy w turystyce jest elastyczność. Przy przedsprzedaży nabiera ona szczególnego znaczenia. Klientów, którzy z powodu różnych obaw wstrzymują się z rezerwacją wycieczek na kolejne lato, uspokajamy – istnieje szereg możliwości zabezpieczających nas na wypadek, gdyby nagle nasze plany urlopowe się zmieniły – mówi ekspertka.

– Po pierwsze, w ramach wczesnej rezerwacji biura podróży oferują różnego rodzaju korzyści, na przykład możliwość dokonania zmian w zamówieniu, od terminu wyjazdu aż po nazwisko uczestnika. Dodatkowo można wykupić ubezpieczenie od kosztów rezygnacji, dzięki czemu, gdyby w ostatniej chwili okazało się, że nie możemy wyjechać na zaplanowane wczasy, odzyskamy pieniądze wpłacone na ich poczet – wymienia.

Ponadto zauważa, że po stronie zalet wynikających z wcześniejszego zakupu oferty, na pewno wymienić trzeba szeroki wybór – ma to znaczenie przede wszystkim dla osób, które chcą pojechać w danym czasie w konkretne miejsce, czy to do wybranego regionu, kurortu czy hotelu. – Te najbardziej popularne sprzedają się najszybciej. Zamawiając wyjazd na kolejne wakacje już teraz, możemy też ustrzec się przed inflacją, a to również istotny argument za tym, żeby nie zwlekać z decyzją – podkreśla.

Już w minione wakacje praktycznie wszystkie kraje, do których Polacy zazwyczaj wyjeżdżają na urlop, były otwarte, w większości nie obowiązywały już obostrzenia pandemiczne. To sprawiło, że znów można było swobodnie wybierać miejsce wypoczynku. Podobnie będzie w przyszłym roku, ale, jak pokazują dane sprzedażowe Wakacje.pl, w rankingu popularności może dojść do pewnych przesunięć.

Podobnie jak latem 2022, także w przyszłym roku jednym z liderów zorganizowanej turystyki wyjazdowej będzie Turcja. Na razie druga pozycja należy do Grecji i to również pokrywa się z tegorocznymi trendami. Zmianę widzimy na trzecim miejscu, na które wskoczyła Tunezja. Tego lata ta pozycja należała do Hiszpanii.