https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W bloku na os. Nowe Czyżyny od trzech miesięcy jest wilgoć. Teraz mieszkańcy boją się grzyba

W tym budynku, w klatce B wilgoć wyszła na ścianę, a płytki odpadły.
W tym budynku, w klatce B wilgoć wyszła na ścianę, a płytki odpadły. Fot. michał gąciarz
Inwestycje. Deweloper zaręcza: grzyba nie ma, jest zawilgocenie. Mieszkańcy i administracja twierdzą jednak, że wilgoć w klatce budynku pojawiła się już w marcu, a inwestor dopiero kilka dni temu rozpoczął osuszanie.

W siedmiopiętrowym budynku przy ul. Orlińskiego 4 jest 139 mieszkań. Do wielu z nich wciąż jeszcze lokatorzy nie wprowadzili się na stałe, bo budynek został ukończony pod koniec ubiegłego roku. Jednak właściciele mieszkań dostrzegli, że w klatce B, na parterze znajdują się podejrzane plamy i zacieki wodne, które wyglądają na grzyb.

Mieszkańcy Nowych Czyżyn na swoim forum internetowym zwracają uwagę także na inne problemy. W szybie windy wciąż stoi woda. „Mam nadzieję, że osuszą to jak należy i zlikwidują problem, a nie tylko go zamalują, bo po jakimś czasie znowu może stać się to samo” - pisze jeden z nich.

Andrzej Miś, rzecznik prasowy spółki Budimex Nieruchomości - realizatora inwestycji przy ul. Orlińskiego uspokaja i zapewnia, że o grzybie nie może być mowy. - W tym budynku doszło do miejscowego przemoczenie ściany - tłumaczy. - Jest ono skutkiem przecieku, do jakiego doszło w wyniku zerwania zaworu centralnego ogrzewania w szafie sanitarnej na parterze klatki B - precyzuje.

Według inwestora wyciek spłynął do garażu i spowodował zalanie klatki schodowej i szachtu windowego. Przedstawiciele firmy Budimex przekonują, że przyczyny wilgoci na ścianach zostały już usunięte. Teraz likwidowane są skutki.

- Najpierw osuszamy ściany, potem będą one ponownie pomalowane, a płytki nad podłogą zostaną położone tak, by stan klatki był dokładnie taki sam jak przed awarią - mówi Andrzej Miś. Zapewnia także, że nie ma szans na ponowne pojawienie się wilgoci, nie ma również obaw, że na ścianach wykwitnie grzyb.

Mieszkańcy ostrożnie podchodzą do zapewnień wykonawcy budynku. Najbardziej niepokoi ich to, że zawilgocenie w klatce pojawiło się już w marcu! A proces osuszania i usuwania wilgoci deweloper rozpoczął dopiero kilka dni temu - po publikacji zdjęć z bloku w internecie (czyli w połowie maja).

- Tłumaczenie wykonawcy może i jest racjonalne, ale trochę zbyt długo trwa to osuszanie - mówi pan Łukasz, właściciel jednego z mieszkań w tym bloku. - Wilgoć jest na najniższej, zacienionej kondygnacji, więc sama się nie osuszy. Usunięcie płytek nie wystarczy - mówi lokator i dodaje, że takie uchybienie to dla dewelopera niewielki problem, a dla właścicieli mieszkań - sprawa dużej wagi.

- Przy odbiorze budynku trzy miesiące temu te plamy już były - potwierdza Jerzy Natkaniec, administrator budynku przy ul. Orlińskiego 4. Dodaje, że wczoraj (tego samego dnia reporterka „Dziennika Polskiego” oglądała zniszczenia w bloku) wykonawca nawiercił w ścianie otwory i zapewnił, że ustawi także dmuchawy, które mają osuszyć ściany. Wcześniej jednak plamami nikt się nie zajmował...

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hahahahahaha
jakby takiego pismaka za jego pensje było stać kupić se mieszkanie od Budimexu hahahaha :D
g
gościnnie
Zapraszamy do obejrzenia placu zabaw na nowym osiedlu Myśliwska. To dopiero jest spartaczona robota. Po deszczu jedno bagno.
bo cos mi sie wydaje, że mu to nie na rękę, więc sie broni
K
Klepak
Układy układziki i dbanie o własny tyłek rządzą
f
fff
Chyba ,że dziennikarz lub dziennikarka tam kupili mieszkanie i chcą "postraszyć: dewelopera ,czyli nadużyć pozycji jaką dziennikarzowi daje prawo prasowe.
f
fgf
Pytanie do dziennikarza :

A co obywateli obchodzą niepubliczne problemy na gruncie roszczeń prawa cywilnego ?
Podobnych roszczeń są tysiące i nie są to sprawy publiczne ,o których media donoszą !
z
znowebochenka
A może coś o Nowe Bochenka ...
P
Pafcio
Dokładnie, a wszystko już na osiedlu sprzedane, bo ja rezerwowałem chyba jedno z ostatnich mieszkań... Pozdrawiamy miłych sąsiadów!
K
Koniczyna
Pani dziennikarka chyba lubi inwestycje Budimexu, co otworzę gazetę to pisze o ich inwestycjach...
S
Solidny deweloper
Kochana Pani Marzenko, wilgoć to nie grzyb to dwie różne sprawy, Wilogoć to zawsze się znajdzie w każdym domu, a na grzyba trzeba zapracować. Zamiast czytelników wpuszczać w maliny proponuje się doszkolić, a później pisać. A przy okazji może Pani coś napisze o mojej inwestycji, może nie jestem taki jak duży jak ten deweloper, ale na pewno też buduję rzetelnie i solidnie.
G
Gość
Klatki schodowe powinny być w sezonie grzewczym ogrzewane, by nie było takich rzeczy. Nieraz spółdzielnie zamykają piony zasilające klatki schodowe (a grzejniki są napełniane - powrót jest otwarty) i bywa, że w mieszkaniach jest ukrop a na klatce schodowej - szron. To grozi zamarzaniem instalacji.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska