https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Bochni usychają dęby katyńskie

Małgorzata Więcek-Cebula
Przy północno-zachodniej obwodnicy miasta rośnie 60 dębów katyńskich. Kilkanaście z nich już dwa razy wymieniano. Na podmokłym gruncie nie miały szans się przyjąć
Przy północno-zachodniej obwodnicy miasta rośnie 60 dębów katyńskich. Kilkanaście z nich już dwa razy wymieniano. Na podmokłym gruncie nie miały szans się przyjąć Małgorzata Więcek-Cebula
Idea była szczytna, ale miejsce zupełnie nietrafione. Dęby katyńskie zasadzone przy północ-no-zachodniej obwodnicy Bochni, zwanej potocznie KN-2, systematycznie usychają. Powodem jest fatalna, prawie bagienna gleba, która nie daje szans drzewom wymagającym odpowiedniego podłoża. Kilka tygodni temu samorządowcy z Bochni zdecydowali, że kilka całkowicie uschniętych dębów zamienią na brzozy.

Bochnia walczy z koleją o zmianę planów remontu

- To, jak wiadomo, drzewa radzące sobie w trudnych warunkach gruntowych. Chcieliśmy sprawdzić, czy jest szansa, aby w tej lokalizacji rosły jakiekolwiek drzewa. Od tej pory już dwa razy wymienialiśmy obumarłe dęby. Każdy z nich kosztuje około 300 złotych - mówi burmistrz Stefan Kolawiński.

Decyzja o zamianie dębów na brzozy spotkała się z ostrą krytyką. Zwłaszcza starszych mieszkańców.

- Przecież tu chodzi o ważny dla Polaków symbol, a nie o posadzenie byle jakiego drzewa - mówi Mieczysław Bujak spod Bochni.

Władze miasta tłumaczą, że teren wokół drogi KN-2 to grunt podmokły, trudny dla każdego rodzaju drzew i aby z powodzeniem założyć tam aleję dębów katyńskich należałoby przeprowadzić gruntowny drenaż, a miejscowo i wymianę ziemi.

- Jakkolwiek podniosła i słuszna była idea utworzenia alei dębów katyńskich, to jej lokalizacja wzdłuż KN-2 była decyzją nie do końca przemyślaną - mówi burmistrz, krytykując swoich poprzedników, którzy w tej sprawie decydowali.

Co zatem będzie dalej z bocheńską aleją? Wiosną zostanie podjęta decyzja, czy brzozy zostaną znów zamienione na dęby. Samorządowcy rozważą też, jaką odmianę dębu zasadzić w tym miejscu. Będą się również zastanawiać, czy nie zdecydować się na inne drzewa szlachetne (jesion, grab). Niewykluczone też, że aleja dębów katyńskich zostanie przeniesiona w inne miejsce.

Pierwsze dęby katyńskie zostały zasadzone w Bochni we wrześniu 2009 roku, kolejne w kwietniu 2010 i 2011 roku. W tej chwili jest ich w sumie 60. Ma być blisko sto - tylu bowiem mieszkańców Bochni zostało rozstrzelanych przez NKWD w 1940 roku.

Każda sadzonka symbolizuje jednego oficera. Drzewa są podpisane imieniem i nazwiskiem ofiary.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec puszczy
usychają bo nikt ich nie podlewał, a susza trwa od sirpnia

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska