- W takiej sytuacji jest więcej miejscowości. W gminie Szczucin zalanych zostało w sumie około 70 kilometrów kwadratowych. Powierzchnia całkowita gminy wynosi około 120 kilometrów kwadratowych. Pod wodą znalazło się więc aż ponad 50 procent powierzchni - tłumaczy Jan Sipior, burmistrz Szczucina.
Otwarcie wału nastąpi najwcześniej w środę. Wtedy też będzie można rozpocząć pierwsze szacowanie strat. Zanim do tego dojdzie, to wciąż wiele osób ze Słupca, Maniowa Dolnego oraz części wsi Borki pozostanie odciętych od świata. Wczoraj informowaliśmy o apelu mieszkańców Czołnowa (Borki), którzy nie mogli doczekać się na żywność. Po naszej interwencji pomoc przybyła do Czołnowa.
- Dziękujemy "Gazecie Krakowskiej" za pomoc. W poniedziałek otrzymaliśmy trzy paczki żywnościowe. Dziś kolejne. Pozostawiono je na suchym terenie, abyśmy je sami odebrali. Musieliśmy po nie popłynąć. Tak naprawdę od soboty nikogo u nas nie było - mówią nam mieszkańcy Czołnowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?