W Gorlicach trwa zbiórka suchej żywności, leków i ubrań dla Ukrainy

- Jesteśmy teraz w trakcie zbierania środków na dwa projekty które zrealizujemy w Polsce - mówi Iwona Romania z Małopolskiej Fundacji Przyjaźni Polsko-Ukraińsko-Słowackiej Braterstwo. - Pierwszy z nich to przyjazd grupy 20 dzieci z rodzin żołnierzy, którzy bronili lotniska w Doniecku - kontynuuje. - Drugi nasz bardzo ważny projekt to szkolenia ratowników medycznych. Z naszych informacji wynika, że ich wyszkolenie na terenach objętych walkami na Ukrainie jest bardzo słabe - tłumaczy.

Obydwa projekty będą realizowane na terenie powiatu gorlickiego. Gdzie będą przebywać dzieci, jeszcze dokładnie nie wiadomo. Ratownicy swoje szkolenie odbędą w Wapiennem. Urząd Miejski w Gorlicach nawiązał współpracę z Fundacją Braterstwo. Efektem tej współpracy jest przeprowadzana na terenie Gorlic zbiórka darów, które zostaną zawiezione na Ukrainę. W lutym przez jeden dzień gościła w Gorlicach grupa młodzieży ze szkoły muzycznej w Winnicy na Ukrainie, i jak wynika z relacji zarówno przedstawicieli fundacji, jak i dzieci goszczących w naszym mieście potrzeby wsparcia tam na miejscu są bardzo duże. - Uznałem, że o ile możliwe jest udzielenie pomocy, nie można z niej rezygnować - mówi burmistrz Gorlic Rafał Kukla. - Warto pamiętać, iż organizowana zbiórka ma na celu niesienie pomocy osobom cywilnym, głównie bezbronnym dzieciom i młodzieży, niejednokrotnie mającym polskie korzenie i doskonale mówiącym w języku polskim - dodaje. - Jestem przekonany, iż gorliczanie, tak jak pokazali to już niejednokrotnie, pozytywnie odpowiedzą na apel i wspomogą tę szczytną akcję - kończy burmistrz.

Od poniedziałku na terenie Gorlic trwa akcja zbierania darów. Organizatorzy zbiórki proszą o przynoszenie do punktów zbiorczych żywności z długim terminem ważności, pieluch w różnych rozmiarach, mleka i kaszki w proszku, środków higieny, ubrań. Potrzebne są bandaże, opatrunki, środki przeciwbólowe i przeciwzapalne. W akcję zbierania darów zaangażowane są wszystkie miejskie szkoły i przedszkola. Można je również przynosić bezpośrednio do ratusza oraz do GCK i OSiR-u. Małopolska Fundacja Przyjaźni Polsko-Ukraińsko-Słowackiej "Braterstwo" została powołana w 2013 roku. Konflikt na Ukrainie sprawił, że działający jako wolontariusze członkowie fundacji postanowili udzielić pomocy dzieciom z terenów wschodniej Ukrainy. - Pomoc humanitarną, którą kierujemy na Ukrainę, trafia głównie do dzieci - mówi Artur Niemczyk, koordynujący działania fundacji na Ukrainie. - Są to dzieci żołnierzy oraz uchodźców - dodaje.

Dzieci z terenów objętych walkami nie tylko otrzymują pomoc w miejscach swojego zamieszkania, fundacja organizuje im pobyty na terenie Polski. Pierwsze grupy gościły w naszym kraju w wakacje 2014 roku. - W sumie gościliśmy w tamtym roku sześć grup dzieci po 20 osób - mówi Niemczyk - to były różne dzieciaki, najczęściej z rodzin żołnierskich, ale też staramy się tak to organizować, by dzieci pochodziły z rodzin biednych - kontynuuje. - Wojna i bieda bardzo je doświadczają, a my chcemy je oderwać od przeżyć, które nawet dla dorosłych mogą być traumatyczne. Staramy się zapełnić im czas zabawą, sportem, rozrywką - kończy.

Fundacja Braterstwo swoje konwoje humanitarne kieruje bezpośrednio do potrzebujących z pominięciem jakichkolwiek pośredników. - Staramy się docierać z pomocą dokładnie tam, gdzie jest ona potrzebna - mówi Artur Niemczyk. - Również towary, jakie tam wozimy, dokładnie odpowiadają zapotrzebowaniu. Teraz członkowie fundacji są w drodze na Ukrainę, tym razem dostarczają tam samochód, który będzie służył, jako karetka do transportu rannych. Razem z samochodem przekazane zostaną buty, ubrania i lekarstwa - tłumaczy.