W korycie Sztoły w Bukownie znów płynie woda
Koryto małopolskiej rzeki Sztoły wypełniło się wodą. Nie pochodzi ona jednak ze źródeł rzeki, które znajdują się w Żuradzie, bo woda stamtąd wsiąka w ziemie w okolicach Polis. Koryto wypełnia się deszczówką.

Niestety sytuacja, w której w korycie Sztoły znów jest mokro jest tymczasowa. Woda będzie tam płynąć tak długo jak będzie padał deszcz. W ciepłe dni znów będzie można tam spotkać jedynie piasek i gałęzie.
Rzeka Sztoła była turystyczną perłą powiatu olkuskiego
Dolina Rzeki Sztoły jeszcze w 2020 roku była jednym z najbardziej malowniczych miejsc w powiecie olkuskim. Piaszczyste plaże, liczne meandry i urokliwe ścieżki dla pieszych co roku przyciągały tam tłumy.

Odwiedzający dolinę korzystali z jej uroków urządzając tam ogniska i pikniki. Ci, którzy woleli aktywne spędzanie czasu ochoczo wybierali się tam na rower, spacer czy bieganie. Dużą furorę robił także spływ kajakowy.
Zniknięcie małopolskiej rzeki Sztoły
Niemal cała woda, która płynęła Sztołą pochodziła z odwadniania pobliskiej kopalni Olkusz-Pomorzany. Pompy odwadniające zostały wyłączone po zakończeniu procesu likwidacji kopalni w styczniu ubiegłego roku. Tym samym w korycie rzeki stopniowo zaczął spadać poziom wody aż w końcu bukowieński odcinek cieku stał się już tylko wspomnieniem.

O tym, że kopalnia zostanie zlikwidowana mówiło się już od lat. Jak podkreślał dyrektor techniczny ZGH „Bolesław” sam proces likwidacji kopalni jest skomplikowany i długotrwały a przygotowania do niego trwały co najmniej dziesięć lat.
- Do wyłączenia pomp przygotowywaliśmy się już w latach 2012-2013. Wówczas powstało opracowanie pod tytułem „Ocena wpływu zaprzestania odprowadzania wód z odwadniania kopalni Olkusz-Pomorzany należącej do ZGH Bolesław S.A na ekosystem rzek Biała i Sztoła oraz ewentualnych działań w przypadku wskazania istotnych zagrożeń dla tych ekosystemów”. Dokument ten powstał około dziesięć lat temu. W 2021 roku zleciliśmy aktualizację tego opracowania, zgodnie z którym wypełniamy odpowiednie procedury prawne i techniczne – mówił w wywiadzie udzielonym „Gazecie Krakowskiej” dyrektor techniczny Zakładów Górniczo-Hutniczych „Bolesław” w Bukownie.

Zanim rzeka została „wyłączona” na zlecenie zakładów Polski Związek Wędkarski przeprowadził odłowienie ryb. Te zostały przeniesione do Białej Przemszy. Zabezpieczono także bobry i płazy oraz wprowadzono monitoring środowiskowy. Ten działa do dziś. Co miesiąc do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska trafiają raporty o tym co się dzieje z rzeką, przyrodą, roślinami i zwierzętami.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Co powstaje na terenach zielonych między Polną i Słowackiego w Olkuszu?
- 44. Międzynarodowe Grand Prix Małopolski w boksie
- Tereny po kopalni piasku robią wrażenie. Ciekawy pomysł na wycieczkę
- Wkrótce ruszą prace przy rewitalizacji parku w Wolbromiu. Umowa podpisana
- Perełki motoryzacji na rynku w Olkuszu. Zlot zabytkowych samochodów
- Dyrektor techniczny ZGH "Bolesław" w Bukownie o skutkach likwidacji kopalni