https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie Ukraińcy stanowią 80 proc. wszystkich cudzoziemców. Na co mogą liczyć?

(MM)
Bogusław Świerzowski - Urząd Miasta Krakowa
W związku z sytuacją na Ukrainie, Kraków wspiera społeczność ukraińską nie tylko poprzez symboliczne gesty, ale także poprzez wiele działań, które realizowane są już od kilku lat - podkreśla krakowski magistrat, publikując informację o dostępnych formach wsparcia. Urzędnicy podają też, że społeczność ukraińska stanowi ponad 80 procent wszystkich cudzoziemców mieszkających w Krakowie, dlatego też działania i współpraca miasta z organizacjami pozarządowymi uwzględnia potrzeby tej grupy.

FLESZ - Putin uznał separatystyczne republiki. Jak reaguje Zachód?

od 16 lat

Ponad pięć lat temu Rada Miasta uchwaliła program pod nazwą Otwarty Kraków. Zgodnie z przyjętą strategią działania samorząd realizuje politykę otwartości na przedstawicieli mniejszości narodowych i etnicznych oraz cudzoziemców.

Wsparcie ze strony miasta polega m.in. na organizacji pomocy prawnej i psychologicznej, tłumaczeń, nauki języka polskiego, asysty oraz realizacji wydarzeń integracyjnych przez Centrum Wielokulturowe oraz Punkt Informacyjny dla Obcokrajowców.

W kwietniu 2021 r. w Urzędzie Miasta Krakowa w Punkcie Obsługi Przedsiębiorcy zostało stworzone specjalne stanowisko ds. obsługi cudzoziemców, którzy planują założyć w Krakowie działalność gospodarczą. Konsultant udziela informacji w językach rosyjskim, ukraińskim i angielskim. Ze wsparcia skorzystało już około 190 obywateli Ukrainy.

W ubiegłym roku został też przygotowany i trafił do społeczności ukraińskiej przewodnik „Pakiet powitalny dla cudzoziemców - Witaj w domu!”. Wydawnictwo obejmuje najważniejsze informacje dotyczące życia w mieście, procedur oraz spraw, które są załatwiane przez cudzoziemców w pierwszym okresie pobytu w mieście. Publikacja została wydana w czterech językach: angielskim, ukraińskim, rosyjskim i polskim. Realizatorem zadania była Fundacja Wspierania Kultury i Języka Polskiego im Mikołaja Reja.

Co roku w krakowskich szkołach uczy się coraz więcej dzieci pochodzących z zagranicy. Pod koniec zeszłego roku było to prawie 5 tysięcy uczniów z 78 różnych krajów. Według danych Systemu Informacji Oświatowej w roku szkolnym 2021/2022 było aż 1821 uczniów narodowości ukraińskiej, w tym 1435 uczyło się w placówkach samorządowych. Do szkół dla dorosłych uczęszcza 1198 słuchaczy narodowości ukraińskiej.

Od września 2021 roku w czterech szkołach działają oddziały przygotowawcze dla uczniów z innych państw. Zapewniają wsparcie specjalistów pomagających nie tylko w nauce języka polskiego, ale również w odnalezieniu się w realiach szkoły. Uczniowie, którzy nie uczęszczali do oddziału przygotowawczego lub uczęszczali, ale nadal mają poczucie, że nie znają jeszcze języka polskiego na właściwym poziomie, mogą korzystać z dodatkowych, bezpłatnych zajęć. Oferowane są również dodatkowe zajęcia wyrównawcze.

Potrzebne wsparcie zapewniają także asystenci wielokulturowi, którzy coraz liczniej są zatrudniani w krakowskich szkołach. Są to osoby władające językiem kraju pochodzenia cudzoziemca zatrudniane przez dyrektorów szkół jako pomoc nauczyciela. Wsparciem asystenta są również objęci rodzice dziecka, często sami nie znający dobrze języka polskiego. W krakowskich szkołach (zarówno w podstawowych, jak i ponadpodstawowych) pracuje 32 asystentów.

Jak wskazują krakowscy urzędnicy, dla każdej społeczności obcokrajowców ważne są również działania integracyjne, kulturalne. Te wspierające społeczność ukraińską są realizowane przez organizacje pozarządowe. W minionych latach odbywały się konkursy, koncerty, spotkania, zrealizowano podcasty itp. W Krakowie działa prężnie kilka organizacji reprezentujących Ukraińców oraz wspomagających społeczność ukraińską, które regularnie realizują zadania, korzystając z ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.

Kraków analizuje różne aspekty procesów migracyjnych w mieście. Taka analiza jest prowadzona poprzez Obserwatorium Wielokulturowości i Migracji, działające na podstawie porozumienia pomiędzy Gminą Miejską Kraków a Uniwersytetem Ekonomicznym.

Magistrat dodaje, że potrzebne informacje w języku ukraińskim oraz przetłumaczone procedury urzędowe można znaleźć na ukraińskiej wersji strony www.otwarty.krakow.pl.

Wideo

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Albano
Dobrze że jest izba wytrzeźwień to przynajmniej w wekendy jest gdzie ich wozić...
w
ws
Najlepiej niech liczą na tanie połączenie na Ukrainę Flixbusem lub pociągiem, koniecznie w jedną stronę. Co to w ogóle za debilnie głupi artykuł. A na co mogą liczyć tubylcy? Chcecie wku...ć ludzi, to róbcie to.
G
Gość
o cudzoziemców się martwią...ale gdy ja pracuję od kilkunastu lat w Krakowie a jestem spoza Krakowa, to mieszkanie z zasobów gminnych TBS kraków mi się nie należą!
A
Antony
22 lutego, 20:26, Zbigniew Rusek:

Jak chcą cudzoziemcy przyjechać doPolski, to niech się osiedlą w którymś z wyludniających się miast, a nie w od lat przeludnionym Krakowie. W grodzie Kraka spada komfort życia - z powodu narastającego przeludnienia miasta.

No, i podatki nech placą we wśi. Kraków nie potrzebuje kasy od nich. :-)

Z
Zbigniew Rusek
Jak chcą cudzoziemcy przyjechać doPolski, to niech się osiedlą w którymś z wyludniających się miast, a nie w od lat przeludnionym Krakowie. W grodzie Kraka spada komfort życia - z powodu narastającego przeludnienia miasta.
W
Wracajcie do siebie!
„Kraków to staroukraińskie miasto”, nazwa „Polska pochodzi od ukraińskiego plemienia Polan” – m.in. takie rzeczy wypisują autorzy ukraińskiego przewodnika turystycznego „Ukraińskie miejsca w Polsce

Takich "kwiatów" w przewodniku jest znacznie więcej. Choćby to, że Kraków w 999 r., pod naciskiem Niemców, został oddany pod polską okupację. Wydany przez fundację dobroczynną "Ukraina - Ruś", której szefem jest Rostysław Nowożeniec, deputowany lwowski, wybrany z Bloku Julii Tymoszenko.

Przewodnik był oficjalne prezentowany w siedzibie Lwowskiej rady Obwodowej. Historyczna treść przewodnika jest oparta o wywody Swiatosława Semeniuka. Podczas promocji przewodnika Semeniuk mówił o "znanych Ukraińcach" jak... Mikołaj Rej, Stanisław Orzechowski, Juliusz Słowacki.

- Nie wiem, jak można pisać takie bzdury. Gdyby to był przewodnik jakiegoś lokalnego pismaka, to można by po prostu machnąć rękę. Ale to jest przewodnik oficjalny promowany przez lwowskie władze i to jest już skandal - twierdzi dr Andrzej Zapałowski, historyk, prezes Stowarzyszenia Podkarpacka Liga Samorządowa.

Źródło portal www.kresy.pl”

https://nowiny24.pl/skandal-w-ukrainskim-przewodniku-turystycznym-krakow-nazwano-staroukrainskim-miastem/ar/6081461
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska