Czytaj także: Pijany ciągnął samochodem... maszynę do gier [ZDJĘCIA]
Oświęcimski TBS do tej pory wybudował 256 mieszkań. Wszystkie na wynajem, bez prawa kupna. Teraz jako jeden z niewielu w Polsce rozpoczął przygotowania do nowego projektu. - Na osiedlu Stare Stawy zamierzamy wybudować blok z odroczoną płatnością - mówi Tyberiusz Kornas, prezes OTBS. - Oznacza to, że mieszkańcy, po spłacie kredytu staną się jego właścicielami - dodaje.
To prawdziwa gratka, zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę cenę metra kwadratowego. Po przeliczeniu wszystkich kosztów budowy i kredytu cena metra kwadratowego wynosi... tysiąc złotych (ceny rynkowe zaczynają się tutaj od ponad 2 tys. zł i dochodzą do 3,2 tys. zł). Przyszły właściciel na początek musi wpłacić 30 proc. wartości mieszkania. Od jednopokojowego o pow. 38 metrów kwadratowych trzeba będzie zapłacić zatem 11,4 tys. złotych, od czteropokojowego o powierzchni 78 metrów - 23,4 tys. złotych.
Do tego dochodzi kaucja zabezpieczająca w wysokości 12 miesięcznych opłat za mieszkanie. Jak wyliczono, czynsz z miesięczną ratą kredytu wyniesie 564 zł dla najmniejszego mieszkania, największe to wydatek rzędu 1157 zł. Do tego media, które wyliczono na 3,3 zł za metr kwadratowy.
- Utrzymanie mieszkania o powierzchni 38 metrów kwadratowych będzie kosztowało właściciela 800 złotych miesięcznie - wyjaśnia prezes Kornas. - Plus jest taki, że przez pierwszych kilka lat nie trzeba płacić funduszu remontowego.
Budowa bloku z około 50 mieszkaniami, pasażem handlowym i parkingiem podziemnym ma ruszyć jesienią przyszłego roku. Planowany termin oddania do użytku to pierwszy kwartał 2014 roku. - Nie jest prawdą, że to oferta dla ludzi zamożnych - mówi Janusz Chwierut, pełniący funkcję prezydenta Oświęcimia. - To bardzo dobra propozycja dla osób pracujących, których nie stać na kupno mieszkania na rynku wtórnym - dodaje.
Czy rzeczywiście? Dla Karoliny Krauz to propozycja godna rozważenia. - Wynajmuję mieszkanie - mówi młoda oświęcimianka. - Miesiąc w miesiąc płacę 850 złotych, a tu za tę samą cenę będę mieć swoje własne cztery kąty - dodaje. Jak przekonuje, dopiero zaczyna zawodowe życie i nie stać jej na kupno własnościowego mieszkania. Niewielkie zarobki sprawiają, że wzięcie w banku kredytu też nie wchodzi w grę.
Cena mieszkań, choć trochę spadła, i tak dla wielu jest wciąż zbyt wysoka. W Oświęcimiu za metr kwadratowy trzeba zapłacić średnio trzy tysiące złotych.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
