WIDEO: W Sokole "Forma rzeczywistości" Weroniki Raczyńskiej
autor: Stanisław Śmierciak
Obrazy autorstwa Weroniki Raczyńskiej od lat można podziwiać w miejscach bardzo odległych od Polski.
Stanowią ozdobę kolekcji m.in. w Nowej Zelandii, USA, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, na Filipinach. Najbliżej w krajach sąsiednich. W Niemczech oraz na Ukrainie. Są też w wielu zbiorach polskich. M. in. w prywatnej kolekcji byłego prezydenta PR Aleksandra Kwaśniewskiego.
W odróżnieniu od swoich obrazów, które eksponowane są bardzo często, bo artystyka ma na koncie 12 wystaw indywidualnych i udział w aż 77 wystawach zbiorowych, Weronika Raczyńska nie lubi znajdować się w świetle jupiterów. Podczas wernisażu swej sądeckiej wystawy w Galerii Foyer Małopolskiego Centrum Kultury Sokół powiedziała do mikrofonu zaledwie kilka zdań.
Artystka zwierzyła się, że niejednokrotnie inspiracją do stworzenia obrazu stają się fotografie, które uchwyciły jakiś niepowtarzany moment. Patrzenie na nie uruchamia wyobraźnię i dopiero tak rodzące się historie odzwierciedlane są na płótnach.
Raczyńska chętnie wdawała się jednak w rozmowy z osobami oglądającymi obrazy, które zdecydowała się teraz przywieźć do grodu nad Dunajcem.
O artystce sporo miały do powiedzenia Liliana Olech i Ewa Rans. Ujawniły, że Weronika Raczyńska studiowała w Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie, a następnie w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.