Wojtuś Polański ma dwa lata i mieszka z rodzicami w Uhryniu. Wszystko zaczęło się, kiedy po badaniu USG okazało się, że chłopczyk ma guza w brzuszku, bardzo źle umiejscowionego. Terapia dziecka wymaga kosztownego i intensywnego leczenia, w tym immunoterapii z użyciem przeciwciał anty-GD2. Obecnie chłopak jest po potężnej dawce chemioterapii, która ma zniszczyć resztki komórek nowotworowych.
TO WARTO ZOBACZYĆ

Wideo