Od wtorku busy dowożące do Wadowic mieszkańców okolicznych wsi, a także te jadące z Krakowa czy Bielska-Białej, mają zakaz wjazdu do centrum.
Teraz pasażerów z Dworca Autobusowego na plac Kościuszki, dowozi bezpłatnie miejski autobus.
Na razie nie ma zbyt wielu chętnych na taką podróż. Wczoraj tylko nieliczne kursy miały więcej niż 5-10 osób. Na dodatek, pasażerowie pierwszego dnia komunikacyjnej rewolucji byli zdezorientowani.
75-letnia Stanisława Oleksy z Babicy często dojeżdżała busem do Szpitala Powiatowego w Wadowicach.
- Do tej pory bus zatrzymywał się blisko szpitala, na placu Kościuszki. Teraz wysadzono mnie na dworcu i musiałam ludzi pytać, co się dzieje - żali się emerytka. - Z rozkładem jazdy też mam problem, bo nie widzę dobrze. Dla osób w moim wieku dodatkowa przesiadka to spory kłopot - mówi pani Stanisława.
Naszej rozmowie przysłuchiwało się kilka osób.
- Niech pan poprosi burmistrza, żeby wrócił do tego, co było wcześniej! Te zmiany nikomu nie wyjdą na dobre - mówi niezadowolona pasażerka. Tłumaczy, że jeśli prywatny bus przyjedzie na dworzec tuż po odjeździe autobusu miejskiego, to na kolejny kurs trzeba będzie czekać nawet do pół godziny.
Pani Krystyna z Kozińca - wątpliwych dobrodziejstw zmiany doświadczyła wczoraj rano razem z synem, uczniem szkoły w Gorzeniu.
- On się spóźnił do szkoły, bo na dworcu czekał 20 minut na autobus. Ja też spóźniłam się na rozmowę w sprawie pracy. Wcześniej wsiadałam w busa u nas na wsi i jechałam pod szpital. Komu to przeszkadzało? - irytuje się pani Krystyna.
Pan Paweł z osiedla Pod Skarpą uważa natomiast, że nowe przepisy można będzie w łatwy sposób obejść.
- Ja się dogadałem z kierowcą busa, który do tej pory zabierał mnie do pracy z przystanku przy pl. Kościuszki. Teraz pojedzie przez moje osiedle i tam zabierze stałych klientów, z pominięciem starego przystanku. Polak potrafi! - cieszy się mieszkaniec osiedla Pod Skarpą.
Czy busiarz dotrzyma słowa? Nie wiadomo, bo za zatrzymywanie się poza przystankiem grozi mu mandat do 3 tys. zł.
Część z pasażerów zapowiada z kolei, że przesiądzie się do własnych samochodów.
Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski broni swojego pomysłu. - Trzeba było uporządkować sytuację z busami. Na razie żadnych skarg na ten system nie było - zapewnia. Zapowiada też, że w razie potrzeby rozkład jazdy autobusu będzie poprawiany i dopasowywany do kursów prywatnych busów.
O komunikacji
Wadowickie centrum komunikacji zbiorowej znajduje się na dworcu autobusowym przy ul. Piłsudskiego. Przetarg na obsługę darmowej linii autobusowej do 31 sierpnia wygrała firma Bryl & Wójcik z Suchej Beskidzkiej. Gmina Wadowice zapłaci jej 131 tys. zł. Jeden przejazd to koszt 27,80 zł.
Rozkład jazdy
Autokar jeździ codziennie w godzinach od 5.30 do 22.00, co dziesięć lub dwadzieścia minut, z wyjątkiem niedziel i świąt. W soboty przewidziano dziewięć kursów w jedną i drugą stronę: od godz. 07. 10 do godz. 17.10. Kurs co godzinę.
Zgłoś uwagi, zapytaj o zmiany
Pod numerem telefonu 606 315 835 została uruchomiona obsługa informacyjna zbiorowego transportu publicznego na terenie Wadowic. Dzwoniąc pod ten numer, można uzyskać informacje, wyjaśnienia, a także zgłosić skargi i uwagi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?