Rowerzysta zjeżdżając Gubałówką po łąkach wpadł w rozciągnięty drut. Na miejsce przybył Zastęp Ratownictwa Medycznego, który na pomoc wezwał śmigłowiec TOPR. Niezbędne było jak najszybsze przetransportowanie rannego do szpitala. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wciągnęli na pokład rannego rowerzystę i udali się z nim do szpitala w Nowym Targu.
Na Gubałówce od kilku tygodni rowerzyści informują o pułapkach zastawianych na polnych drogach. W korzenie i fragmenty drewna wbijane są gwoździe i ostre fragmenty blachy. Jest to najprawdopodobniej sposób walki mieszkańców z quadami, które hałasują i niszczą drogi oraz łąki.
Nie wiemy, czy linka, lub drut rozciągnięty na polu był formą pułapki na kierowców quadów i motocykli crossowych. Czasami właściciele pól robią w ten sposób prowizoryczne ogrodzenie. Jak się okazuje może ono doprowadzić do tragedii.
Zorzę polarną było widać też z Gubałówki i na Sądecczyźnie! ...
