https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Wieliczce czas pisanek potrwa do końca kwietnia [ZDJĘCIA]

Jolanta Białek
zdjęcia ze zbiorów Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce
Niemal 100 pisanek z soli zaprezentowano na wystawie w wielickim Muzeum Żup Krakowskich. Oryginalne wielkanocne symbole: ogromne - wysokie na metr - pisanki z wikliny, pojawiały się także przy wejściu do Zamku Żupnego.

Unikatową - w skali światowej - świąteczną ekspozycję otwarto w tym tygodniu. Prezentację, która jest szczególnie barwna i bogata, bo mija właśnie 20 lat od pierwszego konkursu na „Najpiękniejszą pisankę z soli”, można oglądać do 28 kwietnia.

W ciągu dwóch dekad zdobienie solnych bryłek urosło do rangi sztuki. Za sprawą uczestników konkursu, którzy wykorzystują do ich zdobienia co tylko możliwe i każdego roku zaskakują jury, a potem zwiedzających wystawę.

Małgorzata Bogucka z Muzeum Żup Krakowskich zaznacza, że wielickie pisanki są wyjątkowe nie tylko z powodu soli, z której są wykonane, ale i oryginalnych pomysłów na ich dekorację i wykorzystane ozdoby. - Bo czy nie zaskakuje pisanka ozdobiona elementami elektrycznymi i elektronicznymi takimi jak: żaróweczki, karta SIM z telefonu i kolorowe druciki albo inna, w której do wykonania kwiatowej dekoracji posłużyła kartka z książki? - stwierdza.

W związku z 20-leciem konkursu na wystawie można oglądać nie tylko pisanki 2019, ale także powstałe w czasie programu „Jajo z soli zdobimy do woli”, w którym uczestniczyły przedszkolaki z Wieliczki i uczniowie Zespołu Państwowych Szkół Plastycznych w Krakowie oraz najciekawsze solne symbole Wielkanocy z poprzednich edycji konkursu.

Zaś zdobione kwiatami gigantyczne pisanki z wikliny to dzieło uczniów Zespołu Szkół im. Brata Alojzego Kosiby w Wieliczce.

WIDEO: Krótki wywiad: na Placu Centralnym powinien stanąć gigantyczny maszt z polską flagą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska