- Podziwiam panie za talent oraz za ich chęci. Zapewne każda z nich w swoim domu ma pełne ręce, a mimo to poświęciły wiele czasu, by przygotować te pyszne potrawy, by tak pięknie się ubrać i przygotować stoły na konkurs - chwalił nasze gospodynie wojewoda.
Gospodynie wykazały się rzeczywiście wielkim talentem i pracowitością. W konkursie wystartowały 22 Koła Gospodyń Wiejskich z powiatu wadowickiego i oświęcimskiego.
- Chętnych kół jest dużo, więcej, niestety nie ma tak dużej sali, by je wszystkie pomieścić - tłumaczyła Czesława Wojewodzic, szefowa Stowarzyszenia Gospodyń Wiejskich, które jest organizatorem imprezy.
Stoły wielkanocne przygotowane przez gospodynie cieszyły zarówno oko jak i żołądki. Panie prezentowały między innymi sałatki, pasty jajeczne, żurki, kiełbasy na piwie, szynki, czy też chrzan na wiele różnych sposobów. Na wielkanocnym stole pojawiła się nawet faszerowana kaczka i pieczeń z dzika.
- O mięso z dzika postarał się nasz przyjaciel myśliwy. Natomiast przyrządzeniem dzika zajęłyśmy się same - wyznają nam gospodynie Małgorzata Wojewodzic i Józefa Bury. Panie wszystkie zapewniały, że każda potrawa na ich stole jest tradycyjna.
- Przepisy mamy od swoich mam i babć - wyznają Barbara Mosór i Maria Bednarczyk z Koła Gospodyń w Jaszczurowej, których popisowym daniem był żurek na serwatce oraz tradycyjna wielkanocna pascha.
Komisja próbując wszystkich potraw najadła się jak nigdy i wyłoniła zwycięzcę konkursu, którym okazało Koło Gospodyń Wiejskich z Frydrychowic. Nagrodzone natomiast zostały wszystkie koła, które wzięły udział w tym konkursie. Każde z kół otrzymało pięć kompletów sztućców, duży garnek ze stali oraz komplet pościeli.
W całej imprezie natomiast brało udział około 400 osób.