https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wadowice: mają żal, że kościół ich nie wspiera

Bogumił Storch
Mariola Stelmaszyk chce by kościoł nagłaśniał zbórki
Mariola Stelmaszyk chce by kościoł nagłaśniał zbórki Bogumił Storch
Działający w Wadowicach Polski Komitet Pomocy Społecznej ma poważne problemy z organizacją zbiórek pieniędzy. Tak przynajmniej przekonują jego pracownicy.

Działaczki PKPS twierdzą, że choć na przeprowadzanie tego typu akcji mają wymagane pozwolenia, ciągle kładzie im się kłody pod nogi. - Niektórzy księża traktują nas czasem jak zło konieczne, najgorzej jest w papieskiej bazylice w Wadowicach - mówi Mariola Stelmaszyk prezes komitetu.

Stelmaszyk chciałaby, żeby proboszcz nagłaśniał zbiórki PKPS w czasie ogłoszeń duszpasterskich. - Proboszcz Jakub Gil oświadczył, że nigdy nie zapowie naszej zbiórki, bo jesteśmy "społeczni". A przecież wielu jego parafian korzysta z naszej pomocy - dodaje Stelmaszyk. Księża są zdziwieni zarzutami.

- Nie potępiam tej organizacji, ale i nie zapowiadam tych zbiórek, bo nie mam takiego obowiązku - przyznaje ks. Jakub Gil, proboszcz bazyliki Ofiarowania Najświętszej Marii Panny. W 2009 r. komitet poprzez zbiórki pieniędzy pomógł ponad tysiącu osobom.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska