W Wadowicach trwają konsultacje społeczne w sprawie przebiegu nowej drogi, południowej obwodnicy miasta. Trzy warianty tej inwestycji, której koszt wyniesie ok. 70 mln zł, przygotowała pracownia architektoniczna Klotoida z Krakowa. Do 26 lipca wadowiczanie mieli możliwość zapoznania się z nimi.
W Wadowicach pytali, czy zburzą im domy pod obwodnicę. Projektant: na Podhalu było bardziej nerwowo
W piątek (23.07.2021) na wadowickim rynku ulokowali się projektanci z tej firmy. W trzech kartonowych pudełkach wyłożyli trzy plany dróg. Tłum ich nie oblegał, jednak ci, którzy przybyli na rynek, by w cieniu parasoli porozmawiać o tej inwestycji, mieli bardzo konkretne pytania.
Dużo osób z naszego osiedla to osoby starsze i nie sprawdzą sobie projektu w internecie. Dla wielu mieszkańców osiedla przy stadionie, żaden wariant z zaproponowanych trzech nie jest do zaakceptowania. Obwodnica powinna biec poza miastem, a nie przez jego główne tereny rekreacyjne
komentuje jedna z mieszkanek Wadowic.
O co jeszcze pytano?
Chcieli przede wszystkim wiedzieć, czy trasa pobiegnie przez działki na zamieszkanych przez nich terenach i czy z tego powodu będą musieli opuścić swoje domy, które czekałoby wyburzenie pod obwodnicę. Choć to trudne rozmowy, to doceniam spokój mieszkańców. Wcześniej byłem na podobnych konsultacjach na Podhalu i tam ludzie są znacznie bardziej krewcy
mówi Gazecie Krakowskiej Rafał Radzio z Klotoidy.
Do zadań gminy należeć będzie również wypłata odszkodowań za przejęte pod budowę drogi nieruchomości. Te znajdują się w każdym z wariantów, więc i tak nie da się tego pominąć. Zresztą wykupy terenu, jak przyznają urzędnicy z wadowickiego ratusza, miasto prowadzi już od zeszłego roku.
Nie mam z tym problemu, byleby jak najszybciej wypłacono pieniądze za działki
mówi nam 43-letni Piotr z Wadowic, przez którego ogród ma biec nowa droga.
Jeszcze tylko do 30 lipca można w tej sprawie składać wnioski, pisemne lub przez internet. Potem ruszy już biurokratyczna machina i trudno będzie o jakiekolwiek zmiany. A te i tak, przy tej budowie, dotkną Wadowice.
Widziałem wstępną trasę przebiegu tej, najdroższej w historii naszej gminy, inwestycji i jak było widać na wszystkich trzech rysunkach, część Wadowic zmieni się nie do poznania
nie ukrywa Bartosz Kaliński, burmistrz Wadowic.
Trasa obwodnicy Wadowic
Nowa droga będzie miała półtora kilometra długości i pobiegnie od ronda generała Okulickiego wzdłuż Skawy do drogi krajowej w Gorzeniu Dolnym. Będzie to droga klasy GP (Główna o ruchu przyspieszonym z ekranami akustycznymi i średnią prędkością 80 km/h). Ronda gen. Leopolda Okulickiego, z uwagi na prognozowane natężenie ruchu, zostanie znacznie powiększone i rozbudowane do ronda turbinowego z dwupasmowymi wlotami i dwupasmowym wylotem w kierunku obwodnicy. Dalej zaprojektowano kolejne rondo i przebudowę ulicach Polnej oraz Błonie.
To ważne informacja także dla mieszkańców Krakowa, Oświęcimia i Śląska. Obecnie na rondzie Okulickiego "spotykają się" drogi krajowe nr 28 (z Oświęcimia do Nowego Sącza) oraz 52 (z Bielska do Krakowa). Nie można nimi przejechać przez Wadowic nie wciskając się w korki na wąskim gardle przy wjeździe i wyjeździe. To ma się zmienić. Urzędnicy z Wadowic chcą, by nowa droga wyprowadziła też ruch z centrum miasta.
Na modernizację tych dwóch gminnych dróg nie wydamy z budżetu gminy ani złotówki. Oba te zadania zostaną zrealizowane przez GDDKiA w ramach budowy obwodnicy
podkreśla burmistrz Kaliński.
Pomiędzy rzeką Skawa, a obwodnicą powstanie całkowicie nowa droga, tzw. serwisowa, która zapewni mieszkańcom dostęp do każdej z odcinanych działek oraz dojazd do zakładu wodociągowego. Dojazd do nowej drogi pobiegnie pod specjalnie wybudowanym wiaduktem, stanowiącym element obwodnicy. Pod wiaduktem poprowadzona zostanie też biegnąca w tym miejscu ścieżka rowerowa na Zbywaczówkę.
Trasa obwodnicy pobiegnie obok rzeki Skawy (z zachowaniem korytarza ekologicznego), zachowując miejsce dla zaplanowanej po drugiej stronie Areny Wadowice oraz nowej siedziby Straży Pożarnej. Ta zostanie skomunikowana z obwodnicą specjalnym uprzywilejowanym wjazdem i wyjazdem.
Na końcu nowa droga połączy się z DK 28, gdzie powstanie kolejne rondo turbinowe. W przyszłości to rondo stanowić będzie wlot planowanego w tym miejscu węzła Beskidzkiej Drogi Integracyjnej.
Były burmistrz, a obecnie radny Wadowic Mateusz Klinowski chce jednak te plany powstrzymać. Twierdzi wręcz, że jest "przerażony krótkowzrocznością" swojego następcy.
Zwłaszcza dzisiaj zachowanie terenów zielonych, ochrona przeciwpowodziowa, ochrona przyrody to podstawa! Tymczasem każdy z nowych wariantów obwodnicy oznacza zniszczenie naturalnego otoczenia rzeki Skawy, które dodatkowo mają być przez Kalińskiego zabudowane nową Komendą Państwowej Straży Pożarnej czy Areną Wadowice. To przepis na katastrofę!
zaznacza Mateusz Klinowski.
Bartosz Kaliński broni swojego pomysłu:
Trasa tej obwodnicy omija szerokim łukiem osiedle Gorzeń. Mimo to, w celu dodatkowej ochrony okolicznej zabudowy mieszkaniowej, wzdłuż jezdni zaprojektowane zostaną ekrany akustyczne. Obwodnica na swojej blisko 1,5 kilometrowej trasie wyposażona będzie również w takie obiekty inżynierskie, jak: mosty, przepusty, obiekty ochrony środowiska, bariery, osłony przeciwolśnieniowe oraz oczywiście oświetlenie
przekonuje
Kto zapłaci za nową obwodnicę w Małopolsce?
Dzięki porozumieniu gminy i rządu, które podpisano w październiku 2019 roku, cała inwestycja zostanie w 100 procentach sfinansowana z budżetu państwa w ramach rządowego programu "100 obwodnic".
- Krajobraz po burzach w regionie. Z ich skutkami będą zmagać się długo
- Pogoń za pijanym sprawcą wypadku. Tak policjant dopingował kolegów [WIDEO]
- Moda rodem z papieskiego miasta. Na targu w Wadowicach można się ubrać z klasą?
- Słyszeliście? Ikea w Wadowciach otworzyła punkt odbioru zamówień!
- Pobili 65-latka, bo zwrócił im uwagę na rzucony papierek! Nie trafią do więzienia
- Galeria Andrychów. Największą galeria w powiecie. Jakie będą tu sklepy?
