Zobacz także: Wadowice: rozbudowa szpitala Jana Pawła II rusza jesienią
Sprawdziły się podejrzenia "Gazety Krakowskiej" o to, że przejąć szpital może zechcieć ponownie Krystyna Grzesiek, która prowadziła tę placówkę, ale została zwolniona przez byłą starościnę. Poszło o to, że szpitalowi rosły długi.
Wadowice: szpitalowi grozi likwidacja?
Dziś Krystyna Grzesiek chce znów zostać dyrektorem, by szpital oddłużyć.
Oprócz niej do konkursu stanęła Teresa Szczurek, także z Wadowic. To prezes Fundacji "Szpital Wadowice", która jest pielęgniarką wadowickiego ZZOZ.
Chrapkę na stanowisko dyrektora ma też Andrzej Jarzębowski z Zamościa, menedżer i pracownik administracyjny w Okręgowym Szpitalu Kolejowym w Lublinie, były dyrektor ZOZ w Biłgoraju.
Czwartą kandydatką jest Urszula Lasa z Białki Tatrzańskiej, która jest pracownikiem ZZOZ w Suchej Beskidzkiej i koordynatorem tamtejszej poradni specjalistycznej.
W konkursie nie wystartował natomiast dr Andrzej Merta, obecnie pełniący obowiązki dyrektora szpitala. Został on powołany na to stanowisko po ustąpieniu Tadeusza Czopka.
O tym, kto zostanie nowym dyrektorem szpitala, zadecyduje w tajnym głosowaniu 15-osobowa komisja konkursowa. Jednak decydujący głos należy do starosty. Oczekiwania wobec nowego dyrektora są spore.
- Będę oczekiwał od dyrektora, że zapanuje nad finansami szpitala - mówi starosta Jacek Jończyk. - Chciałbym, aby dyrektor doprowadził do zbilansowania budżetu placówki.
Drugi problem to budowa pawilonu E. Starosta liczy, że nie będzie toczył sporów w tej sprawie z dyrekcją szpitala.
- Trzecie pole naszych oczekiwań to stan techniczny pawilonu C - mówi Jończyk. - W tym momencie ten budynek również wymaga remontu.
Powiatowy inspektor nadzoru Budowlanego ma zastrzeżenia do stanu technicznego tego budynku. Tam pękają ściany. Koszty remontu mogą sięgnąć nawet kilkunastu milionów złotych.
- Ten szpital będzie poważnym wyzwaniem dla nowego dyrektora - mówi starosta.
Kryteria wyboru nowego szefa wadowickiej lecznicy są precyzyjne. Preferowani będą kandydaci, którzy ukończyli studia, w tym studia podyplomowe w zakresie zarządzania lub finansów, i mają udokumentowany 4-letni staż pracy na stanowiskach kierowniczych.