Przez blisko trzy godziny (od 16. do 19) trwał w Wadowicach Strajk Kobiet, zorganizowany w środę (28.10.2020) na wadowickim rynku. Manifestanci przeszli też pochodem ulicami miasta. Frekwencyjne był to jeden z najbardziej licznych protestów w najnowszej historii Wadowic. Najwięcej wśród uczestników było osób młodych: nastolatków obu płci.
Wszystko odbyło się w eskorcie kilku radiowozów policji, która tego wieczoru, jak mogłoby się zdawać, nie musiała interweniować. Okazało się jednak, że policjanci wnikliwie przyglądali się protestującym. Na tyle, że wypatrzyli wśród nich kilkanaście osób, które: albo nie miały założonych maseczek, albo nieprawidłowo zakrywały usta i nos.
Z 14 osób, które policja chciała za to ukarać, tylko nieliczni przyznali się do winy:
Agnieszka Petek, rzecznik prasowy wadowickiej policji, poinformowała, że tylko cztery osoby przyjęły mandaty.
- „Piekło kobiet". Kilka tysięcy osób protestowało w Chrzanowie [ZDJĘCIA]
- "Piekło kobiet" na rynku w Olkuszu. Tak było 30 października 2020
- Protest kobiet w Olkuszu. Spacerowały po "zebrach" na DK 94
- "Piekło kobiet" na rynku w Oświęcimiu. Protestowało kilka tysięcy osób
- Nastolatki wyzywały PiS. Wszechpolacy i kordon policji przed papieską bazyliką
- "Piekło kobiet". Mieszkańcy powiatu chrzanowskiego znów protestowali
Dziesięciu kolejnych manisfestanów odmówiło ich przyjęcia, wobec czego policja skierowała wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Wadowicach. Tam będą mogli dochodzić, jak twierdzą, sprawiedliwości:
Nie przyjęłam mandatu, bo maseczkę miałam przy sobie, ściągnęłam ją dosłownie na kilka sekund, żeby ją poprawić a policjanci od razu zainterweniowali. Narodowców, którzy stali obok, jakoś się natomiast nie czepiali
mówi nam jedna z uczestniczek protestu w Wadowicach.
Protestujący, których było łącznie ok. 2 tysięcy (według szacunku organizatorów) oraz ok. tysiąca według policji, zgromadzili się w środę na wadowickim rynku. Śpiewali piosenki i wykrzykiwali antyrządowe hasła oraz te, który dotyczyły aborcji. Nie brakowało wulgaryzmów.
Nikt z nich nawet nie zbliżył się do pobliskiej bazyliki papieskiej, choć wcześniej obawiono się tego typu incydentów. Obie strony: protestujący i stojący przed wejściem do świątyni narodowcy, zachowywali się rozsądnie: unikano konfrontacji. Podobnie było także podczas przemarszu protestujących ulicami miasta.
Policja pilnowała pomnika Jana Pawła II i biura Beaty Szydło
Policjanci zapewniają, że świątynie w powiecie wadowickim, po tym jak kościoły w Andrychowie i w Zagórniku padły ofiarą wandali, będą teraz pod szczególnym nadzorem. Tak jest już m.in w Wadowicach, gdzie patrole można spotkać przed papieską bazyliką a umundurowani funkcjonariusze podczas odbywającego się na wadowickim rynku protestu otoczyli w środę pomnik Jana Pawła II. Dwóch funkcjonariusz stało też przed wejściem do kamienicy, w której swoje biura poselskie mają: europosłanka Prawa i Sprawiedliwości: Beata Szydło oraz poseł PiS Filip Kaczyński.
- W „sanktuarium” byłego księdza Natanka w Grzechyni rozpoczęła się "okupacja"
- Justyna Haberka z Olkusza została Miss Małopolski 2020
- Sprawdź, jakie mieszkania można kupić za pół miliona w Olkuszu
- Warownia w Rabszytnie staje się coraz piękniejsza. Zobaczcie zdjęcia
- 5000 zł dla elektronika! TOP 10 ofert pracy w pow. chrzanowskim. Październik 2020
- Awantura na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Stare Stawy" w Oświęcimiu
FLESZ - Cała Polska protestuje
